Wywiady część III

Wywiady część III
Uwaga! Spojler! Czytasz na własną odpowiedzialność!
Po 22 rozdziale…

Nora
Kina: Mogłabyś dodać tekst do piosenki: Salem - Gaci Merlina, o której wspominałaś w wywiadach? :D
Nora: Jeszcze nie mogę :P Gabsone chce przeznaczyć na to osobną zakładkę, więc… jeszcze nie!
Kina: Kochasz Jamesa?
Nora: O raju. Widzę, że wciąż obracamy się wokół tych samych pytań. Coś na pewno do niego czuję, ale nie jest to jeszcze miłość. Na to za wcześnie. Ja się nawet z nim jeszcze nie całowałam! Jeszcze…
Kina: Nie masz wątpliwości co do swojego uczucia?
Nora: Pytasz, jakbyś już zakładała, że na poprzednie twoje pytanie odpowiedziałam twierdząco... Sama nie wiem. Pewnego rodzaju wątpliwości są, bo do końca nie potrafię nazwać swych uczyć.
Kina: Kogo poza Jamesem, umieściłabyś w swoim prywatnym haremie facetów?
Nora: Ale z osób, które znam, czy może być na przykład wokalista Gaci Merlina? On jest taaaak przystojny…
Kina: Dlaczego oddaliłaś się od Freda?
Nora: Hm… To trochę bolesny temat. Nie wiem, czy ja tutaj zawiniłam, czy może on, ale wiem, że za nim tęsknię. Jest może nienormalnym idiotą, ale naprawdę cenię naszą przyjaźń. I kto wie… może uda nam się to naprawić!
Kina: Ufasz Fredowi?
Nora: No i tutaj mamy problem. Jakkolwiek bardzo bym go lubiła, nie mogę mu do końca zaufać. Znam jego długi język i chociaż wiem, że starałby się nie zdradzić moich tajemnic, w pewnym momencie na pewno by coś powiedział na przykład Jamesowi…
Kina: Co tam u Wiesia? xD
Nora: A bardzo dobrze! Dziwny z niego zwierzak. Kupuję mu pyszne robaczki, a on zamiast nich woli owoce… Czy kameleon może być wegetarianinem? Lubi także włazić mi do łóżka nad ranem i lizać po nosie. Okropna pobudka! I jeszcze patrzy na mnie w taki dziwny sposób, jakby chciał powiedzieć: Nora, jesteś wariatką. Znam dobrego psychiatrę, które mógłby ci pomóc.
Lilianna Alexis: Czy kiedykolwiek (patrz: na balu) zamieniłaś z Narcyzą więcej niż parę słów?
Nora: Nie miałam takiej okazji. Tylko się z nią przywitałam, a później byłam tak przerażona słowami Lucjusza, że więcej się do niej nie zbliżałam.
Lilianna Alexis: Co o niej sądzisz?
Nora: Wydaje się być surowa, ale nie wygląda tak złowrogo jak Lucjusz. Ma w oczach coś takiego dobrego, że nie da się jej do końca znienawidzić…
Lilianna Alexis: Jak możesz nazwać swoje uczucia do Jamesa?
Nora: Nazwę je: Apatyczne lub apetyczne - też może być! - interesujące, mało prywatne uczucie kupki Nory do wielkiej kupy Jamesa… Może być? A tak serio: patrz, odpowiedź wyżej.
Ola Sitarz: Czy twoim zdaniem Albus czuje coś do Jasmine?
Nora: Wydaje mi się, że tak. Choć Albus jest bardzo skryty jeśli chodzi o jego uczucia i nie jest skory do mówienia o nich… Ale nie bój ropuchy! Wszystko z niego wyciągnę!
Łączna suma pytań: 12 + 23 + 11 = 46

Roxie
Kina: Twoja ulubiona książka?
Roxie: O Merlinie. Dużo ich jest. Ale chyba najbardziej lubię Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Nie wiem dlaczego, ale jakoś czytanie o tych wszystkich krwiożerczych zwierzątkach mnie uspokaja.
Maquarella: Wracasz do Hogwartu?
Roxie: Sama jeszcze nie wiem… Chyba nie. Mam już stałe miejsce w rumuńskiej szkole, więc…
Puck: Do Julsa i Roxie: Jak nazwiecie swoje dzieci?
Roxie: A skąd pomysł, że będziemy mieć dzieci?
Jules: A nie będziemy mieć?
Roxie: Jasne, że nie! Dzieci są głośne, brudne i okrutne. Nigdy ich nie lubiłam.
Jules: Jasne, że tak! Ale będziemy się o to kłócić później… A załóżmy, że jednak te dzieci mamy... Jak je nazwiemy?
Roxie: Nie będziemy ich mieć. Ale nich ci będzie. Dziewczynce damy na imię Roxanne II, a chłopiec będzie Jules Junior.
Jules: O mój Merlinie. Jest gorzej niż myślałem. A co powiesz na Dianę i Aarona?
Roxie: Eee… za bardzo kreatywne, ale niech ci będzie. Chociaż moje imiona podobają mi się bardziej.
Jules: Ale z ciebie leń…
Roxie: Też cię kocham!
Łączna suma pytań: 7 + 12 + 3 = 21

Albus
Kina: Skoro Ci się nie podoba Tamara, to co o niej myślisz?
Albus: Dziękuję! Uważam, że to w porządku dziewczyna. Jasne, jest wredna, agresywna… długo bym mógł wymieniać… ale widzę, ile robi dla Nory. Jak się o nią troszczy, jak w sumie troszczy się o nas wszystkich. I jestem jej za to wdzięczny. Gdyby nie zgrywała takiej trudnej, to może mógłbym się z nią nawet zaprzyjaźnić, ale na razie za bardzo mnie denerwuje.
Kina: Jesteś prze kochany! <3 (Wiem. To nie jest pytanie. Ale cóż...)
Albus: Eeem… dzięki? *zarumienił się lekko*
Kina: Zakochałeś się w Tamarze!
Albus: Merlinie! A myślałem, że już przerobiliśmy ten temat! Nie, nie zakochałem się w niej! Po prostu… chciałem jej podziękować.
Lilianna Alexis: Co sądzisz o swoich nieżyjących dziadku i babci?
Albus: Bardzo ich podziwiam i żałuję, że nigdy nie mogłem ich spotkać. Babcia Lily była odważną, wspaniałą kobietą, a dziadek James chronił swoją rodzinę za wszelką cenę.
Łączna suma pytań: 5 + 13 + 4 = 22

Tamara
Kina: Byłaś kiedyś szczerze w kimś zakochana?
Tamara: Nigdy.
Kina: *Chowa się pod łóżko - na wszelki wypadek* skoro zgodziłabyś się na randkę z Albusem, to coś jednak musi być na rzeczy...?
Tamara: *wzdycha* Może i tak…
Kina: Napisałaś w poprzednich wywiadach, że zabiłaś przyjaciela. Kim on był? Jak to się stało?
Tamara: To… zbyt bolesne. Ja nie chcę… nie mogę… teraz o tym mówić. Przepraszam.
Kina: Zakochałaś się w Albusie!
Tamra: *jęczy* Nic mi o tym nie mów!
Maquarella: Chcesz wrócić do swojej szkoły, czy wolisz zostać w Hogwarcie?
Tamara: Zostać w Hogwarcie! Zdecydowanie!
Łączna suma pytań: 3 + 13 + 5 = 21

James
Kina: Gdyby Nora musiała wybierać między Tobą a Albusem, kogo Twoim zdaniem by wybrała?
James: Jasne, że mnie! Co to w ogóle za pytanie?
Kina: Gdybyś musiał wyjechać i zerwać kontakt z Norą, jakie byłyby ostatnie słowa które do niej powiesz?
James: Czekaj na mnie. Kiedyś do ciebie wrócę.
Kina: Uważasz, że dojrzałeś od czasu poznania Nory?
James: Może nie od czasu, kiedy ją poznałem, ale na pewno przez ostatnie kilka tygodni naszej znajomości. Ale hej! Nadal jestem tym samym przystojnym i zabawnym Jamesem Potterem!
Kina: Skąd wzięła się taka zmiana w Tobie?
James: Chyba po prostu musiałem się ogarnąć. By udowodnić Norze i samemu sobie, że jestem coś wart.
Kina: Gdybyś spotkał jakąś niesamowitą dziewczynę, która byłaby ucieleśnieniem wszystkich Twoich marzeń - idealna, ale uparcie nie chciałaby się z Tobą umawiać, jak byś zareagował?
James: Walczyłbym o nią! Dziadkowi Jamesowi w końcu się udało, prawda?
Kina: Dlaczego boisz się wody?
James: Dlatego, że mam mało zabawnych starszych kuzynów. Teddy, Luise… kiedyś się na was zemszczę!
Lilianna Alexis: Co sądzisz o swoich nieżyjących dziadku i babci?
James: Jestem dumny, że mojemu dziadkowi w końcu udało się zdobyć babcię! I od zawsze traktowałem dziadka i Syriusza jako wzory do naśladowania… Imiona do czegoś zobowiązują!
Lilianna Alexis: Co sądzisz o Norze?
James: Uwielbiam ją. Serio. Jak ją widzę, to mam ochotę porwać ją w ramiona i już nigdy nie wypuszczać!
Lilianna Alexis: Czy w przyszłości mógłbyś założyć z nią rodzinę? 
James: *śmieje się* Kolejne głupie pytanie! Nie mam pojęcia. Ale… może tak?
Ola Siarz: Wyobrażasz sobie Ala z Tamara?
James: *dostaje napadu śmiechu* Al… ha ha ha …. i Tamara? Skąd ci się to w głowie wzięło? Przecież ona by go rozszarpała na strzępy!
Maquarella: Dlaczego boisz się wody? Nie martw się, lubię długie historie. I krótkie też. I średnie. Ja w ogóle lubię historie, więc nie krępuj się;););)
James: Chyba naprawdę chcecie to wiedzieć... No dobra. Pewnego słonecznego lata, gdy miałem może z trzy, cztery latam, babcia Molly musiała wyjść do sklepu. Nie wiem, gdzie była wtedy reszta rodziny, ale koniec końców zostałem pod opieką Teda Lupina i Louisa - syna wujka Billa. Bawiłem się grzecznie moją dziecięcą miotełką, nikomu nie przeszkadzając, gdy moi kochani kuzyni - Teddy de facto był dla nas jak rodzina - postanowili sprawdzić, czy zmieszczę się w muszli klozetowej… Nie wiem czemu, postanowili, że spuszczą mnie do ścieków i w ten sposób się mnie pozbędą… Pamiętam tylko, jak wsadzali mnie głową w dół do muszli, zapewniając, że będę się super bawić… Ta… o mało co się nie utopiłem. Od tej pory nie ufam Teddy’iemu i Lu... i boję się trochę kibelków.
Maquarella: Najbardziej żenujący fakt z twojego życia?
James: Chyba to, że byłem naprawdę wielkim podrywaczem i złamałem wiele serc…
Łączna suma pytań: 9 + 17 + 12 = 38

Jules
Kina: Jaki prezent masz dla Roxie?
Jules: Chciałabyś wiedzieć, co? :P Nie powiem! Moja słodka tajemnica!
Ola Sitarz: Jak ważna jest dla ciebie Roxanne?
Jules: Już kiedyś odpowiadałem na to pytanie - a tak przynajmniej mi się wydaje. Bardzo ważna. Nigdy nie sądziłem, że tak mocno się w kimś zakocham. Ona… no jak można jej nie kochać?
Łączna suma pytań: 9 + 13 + 3 = 27

Elena
Puck: Dlaczego nie wydrapała oczu Roxie, po tym jak ta ukradła jej chłopaka?
Elena: Roxie nie ukradła mi chłopaka! Zabraniam mówienia przy mnie takich głupot! Nie mogę winić Roxie za to, że zakochała się w Julesie, zwłaszcza, że ostatnio między nami nie było za dobrze… Mam nadzieję, że będą razem szczęśliwi. *ociera łzę z policzka*
Łączna suma pytań: 6 + 9 + 1 = 16

Rose
Lilianna Alexis: Czy tęsknisz za Hugo?
Rose: Jasne, że tak. Nasz dom nie jest już taki sam bez mojego małego braciszka…
Łączna suma pytań: 1 + 12 + 1 = 14

Scorpius
Ginny Kurogane: Nie zżera Cię zazdrość? W końcu teraz Twoi rodzice więcej czasu poświęcają Norze ;))
Scorpius: Raczej nie. Lubię Norę, a jej pojawienie sprawiło, że trochę więcej czasu spędzamy razem, bardziej jako rodzina.
Gabrysia Szmyd: Kim chciałbyś zostać w przyszłości?
Ginny Kurogane: Jakie masz plany na przyszłość? (Wybacz, Scorp, ale nie wiem, o co mam Cię pytać xD)
Scorpius: Nic na siłę, Ginny ;) Myślałem o pracy w Departamencie Tajemnic lub jako łamacz zaklęć.
Ginny Kurogane: Co myślisz o mugolach i czarodziejach pół-krwi? Tylko dobrze się zastanów... *grozi mu palcem*
Scorpius: Zabrzmiało groźnie… Nie traktuję ich jakoś inaczej. Mugole są trochę wkurzający, ale to nie ich wina, że nie widzą o świecie czarodziei. Rose jest pół-krwi i jakoś nie robi mi to różnicy. Mogłaby być nawet charłakiem lub mugolaczką, a ja dalej bym ją kochał.
Gabrysia Szmyd: Czy twoi dziadkowie ze strony matki też są tacy jak Lucjusz czy Narcyza? Czy też są tacy hm.. staroświeccy?
Scorpius: Dziadkowie Greengrass? Jasne, że nie! Są ich zupełnymi przeciwieństwami! Wyluzowani, zabawni, kochani… naprawdę ich uwielbiam!
Gabrysia Szmyd: Co sądzisz o Kastielu? Ty go w ogóle znasz? xD 
Scorpius: Niestety go nie znam. Chociaż… może w dzieciństwie kiedyś go poznałem, ale naprawdę nie pamiętam.
Kina:  Zdradź któryś ze swoich sekretów. *robi słodkie oczka*
Maquarella: Jaki jest twój mroczny sekret?
Scorpius: Nie wiem, dziewczyny, czy jesteście na to gotowe… To naprawdę baaardzo mroczny sekret… Strasznie mroczny… Otóż… pod łóżkiem… w najbardziej mrocznym miejscu w moim pokoju… trzymam pewną mroczną rzecz… Ale musicie mi obiecać, że nikomu nie powiedzieć! Bo trzymam tam… to napięcie… czy je zniesiecie?... mojego pluszowego misia! Ma na imię Zdzisiu i jest hipogryfem. Baaardzo go kocham.
Suma pytań: 17 + 10 = 27

Fred
Kina: Co się dzieje w Twoim życiu poza nauką i Quidditchem?
Fred: Ostatnio same nudy. Quidditch zapełnia mi mój cały grafik. Ale spotykam się z kumplami, czasem coś przeskrobię z Jamesem, poflirtuję z ładną dziewczyną... Zwyczajne życie szesnastolatka.
Maquarella: Masz jakiś pomysł ma przekonanie Nory do powrotu do Quidditcha?
Fred: Mam! I to nawet kilka pomysłów! Do wykonania będę potrzebował szybkiej miotły, masła orzechowego i zepsutego tostera! Na pewno się uda!
Łączna suma pytań: 7 + 12 + 2 = 21

Cristian
Kina: Czy jesteś zakochany w jakiejś dziewczynie?
Cristian: Raczej nie.
Kina: ‘’Chyba’’ nie jesteś zainteresowany Roxie? Więc może jednak? ;>
Cristian: Raczej nie XD
Kina: Jakie było najdziwniejsze wydarzenie, spowodowane Twoimi umiejętnościami odczytywania nastrojów?
Cristian: O! A tu mogę cię zaskoczyć! Kiedyś dziadek zabrał mnie na spotkanie z jego najlepszym przyjacielem. Nie widzieli się od lat i jakoś tak wyszło, że akurat wtedy ten przyjaciel był w Rumuni. Nie pamiętam za wiele oprócz tego, że w chwili, kiedy ujrzałem tego mężczyznę, zachciało mi się strasznie do toalety. Przeprosiłem ich i popędziłem do kibla, ale jak już tam byłem, to jakoś mi się ode chciało siku. Wróciłem do dziadka i tego przyjaciele i znowu to poczułem - że muszę lecieć do toalety. Sytuacja powtórzyła się jeszcze ze trzy razy. Panowie zaczęli się już ze mnie śmiać, że mam pęcherz jak wiewiórka. A wtedy przyjaciele dziadka powiedział, że musi do toalety. Kiedy wrócił odczułem wielką ulgę i zrozumiałem, że to ten facet miał wielką potrzebę!!! O było mega dziwne…
Łączna suma pytań: 6 + 13 + 3 = 21

Hugo
Kina: Martwię się o Ciebie. :( Kiedy wrócisz do żywych?
Hugo: Mam nadzieję, że już wkrótce J
Kina: Jak to jest tańczyć makarenę z duchami?
Hugo: Cudownie. Każdemu polecam taką zabawę!
Kina: Skoro i tak błąkasz się tam gdzieś, nie wiadomo gdzie, to może opowiesz jakąś historię ze swojego życia?
Hugo: Kiedyś z Lily odnaleźliśmy wejście na dach Hogwartu… Nigdy w życiu nie widziałem tak pięknego widoku. Siedzieliśmy tam do późna, opowiadając sobie nawzajem różne historyjki i śmiejąc się. To miłe wspomnienie.
Lilianna Alexis: Tęsknie za Twoją postacią, wiesz?
Hugo: Miło mi to słyszeć. *przytula Liliannę na odległość*
Łączna suma pytań: 2 + 8 + 4 = 14

Albert Nott
Kina: Dlaczego w wywiadach byłeś podpisany po nazwisku? :D
Albert Nott: Teraz lepiej? Nie lubię mojego imienia. Brzmi jak imię pingwina lokaja. I jakoś się tak przyjęło, że ludzie mówią do mnie po nazwisku.
Kina: Chciałbyś, żeby między Tobą a Norą było coś więcej niż tylko przyjaźń?
Albert Nott: Zdecydowanie nie. Nie wytrzymałbym z nią XD
Maquarella: Jaka dziewczyna ci się podoba?
Albert Nott: Aktualnie? Chyba żadna.
Łączna suma pytań: 4 + 12 + 3 = 19

Chris
Kina: Jesteś zazdrosny o Norę! Jesteś zazdrosny o Norę! :D
Chris: Wcale nie! Wcale nie!
Maquarella: Co sądzisz o Norze?
Chris: A co mam sądzić? Ona… ona jest… no ona jest po prostu sobą i za to ludzie ją kochają.
Maquarella: Jaka dziewczyna ci się podoba?
Chris: Martwa… he he he… Wtedy nic nie mówi… he he he
Maquarella: Wyślesz mi koszulkę członkowską Teamu Christiana?
Chris: A mówiłem Gabsonenene, by nie nazywała kolejnego bohatera Cristianem, bo będziemy się ludziom mylić. Ale… nie! Ona mnie nigdy nie słucha. Ech… Jak już to Teamu Christophera…
Łączna suma pytań: 4 + 15 + 4 = 23

Sam
Maquarella: Opowiedz o szkole w Salem.
Sam: Jest bardzo nowoczesna, bardziej niż rumuńska szkoła. Składa się z kompleksu czterech budynków - internat dla dziewcząt, dla chłopców, stołówka + budynek administracyjny i pomieszczenia lekcyjne. Jedyną różnicą w lekcjach jest to, że mamy także normalne mugolskie zajęcia, dla tych, którzy chcieliby studiować w zwyczajnym świecie. Tęsknię za Salem…
Suma pytań: 2 + 1 = 3

Astoria
Ginny Kurogane: Wiesz, że dzięki Gabsone nene bardzo Cię polubiłam? Jesteś taka ciepła, opiekuńcza i w ogóle...
Astoria: Miło mi to słyszeć, kochanie!
Ginny Kurogane: Jakim cudem wytrzymujesz z takim padalcem jak Lucek pod jednym dachem? Normalnie szacunek!
Astoria: Ekhem… Lucjusz jest dość… trudną osobą. Ale staram się, naprawdę mocno się staram, zachować przy nim spokój.
Ginny Kurogane: Kto wpadł na pomysł nadania tak kretyńskiego imienia jak "Kasjopeja" dziecku? Ty czy Draco?
Astoria: Narcyza… To jedna z tradycji Blacków.
Suma pytań: 11 + 3 = 14

Draco
Ginny Kurogane: Czy wiesz, co Twój "kofany" tatuś wyrabia za Twoimi plecami? (Chodzi mi o to, że groził Norze >.<)
Draco: Już mnie nic nie zdziwi… *wzdycha*
Ginny Kurogane: Nie przeszkadza Ci fakt, że Twoja córka jest Gryfonką? W końcu wszyscy członkowie trafiali do Slytherinu, a tutaj nagle... Gryfonka ^.^
Draco: Kiedy traci się córkę i człowiek przez wiele lat próbuję ją odnaleźć… a później zdarza się cud i ją odzyskuje, wtedy nie myśli o takich głupotach jak przynależenie do danego domu. Dziękuję Merlinowi za to, że ją mam. Nic więcej mnie nie obchodzi.
Ginny Kurogane: Co byś zrobił jakby Kastiel ni z gruszki ni z pietruszki oświadczył Ci, że kocha Twoją córcię? :))
Draco: Rosier? To dobra partia. Pewnie bym się zgo… *obrywa w głowę od Astorii* … odmówiłbym. Zdecydowanie.
Lilianna Alexis: Co sądzisz o Norze i jej relacjach z Twoimi rodzicami?
Draco: Nora jest najcudowniejszą córką, jaką mógłbym mieć. Choć, czasami jej nie do końca rozumiem… Mam nadzieję, że relacje te ulegną poprawie…
Ola Sitarz: Akceptowałbyś związek Scorpiusa z Gryffonką?
Draco: … Gdybym musiał… Ale… mam nadzieję, że mój syn będzie mądrzejszy.
Ola Sitarz: Dlaczego zaprzestaliście poszukiwań Kasjopei?
Draco: Nie zaprzestaliśmy! Śledztwo wciąż trwało, mimo że praktycznie wszyscy aurorzy się poddali. Muszę przyznać, że Harry był jednym z ostatnich, który się poddał - po wielu latach.
Maquarella: Do jakich szkół wysłałbyś Scorpiusa i Kasjopeję, gdybyś nakrył ich na uprawianiu stosunku seksualnego?
Draco: *robi się czerwony na twarzy z wściekłości* Co to za pytanie?! Czy oskarżasz moje dzieci o coś… coś takiego?! Nawet gdyby taka sytuacji się wydarzyła, na pewno byś się o tym nie dowiedziała!
Suma pytań: 12 + 7 = 19

Lucjusz
Ginny Kurogone: Wiesz, że mam ochotę rzucić na Ciebie Avadę za to, co zrobiłeś w ostatnim rozdziale SWOJEJ WNUCZCE? :3
Lucjusz: Tylko byś spróbowałaś… *uśmiecha się zimno*
Ginny Kurogone: Co Ty do niej masz? Przecież to Twoja wnuczka >.< Powinieneś być wdzięczny Merlinowi za to, że się znalazła, a nie odstawiać takie akcje! 
Lucjusz: Nie będę odpowiadał na takie pytania. Zwłaszcza, jeśli dotyczą tego czegoś
Ginny Kurogone: Wiesz, że jeśli coś zrobisz swojej wnusi, to rzucę na Ciebie wcześniej wspomnianą Avadą? :)) I będę mieć w nosie, iż trafię za to do Azkabanu... Chociaż coś czuję, iż czarodziejskie społeczeństwo byłoby mi wdzięczne za uwolnienie go od takiego padalca jak Ty ;/
Lucjusz: Pozostaje mi tylko czekać na konfrontację z tobą…
Suma pytań: 3 + 3 = 6

Kastiel
Ginny Kurogone: Co podoba Ci się w bibliotece Malfoy'ów? (Wiem, pytanie strasznie denne, ale jestem ciekawa, dlaczego Kastiel przysiaduje właśnie w bibliotece Malfoy'ów ^.^)
Kastiel: Książki - odpowiedź też denna - ale chodzi o to, że Malfoy’owie posiadają naprawdę niesamowitą kolekcję kilkunastowiecznych niezwykle ksiąg, które można znaleźć tylko w ich bibliotece.
Ginny Kurogone: Twoja ulubiona lektura?
Kasiel: Naprawdę trudno wybrać jedną. Zwłaszcza, że interesuję się tyloma rzeczami. Uwielbiam pozycje na temat broni, starych uroków, pradawnych zwyczajów, magii - jako samoistnej energii, ale lubię też książki przygodowe ;)
Ginny Kurogone: Co jeszcze (oprócz czytania, rzecz jasna) lubisz robić? ;3
Kastiel: Walczyć. Mugolska broń jest naprawdę bardzo interesująca, a codzienne treningi sprawiają mi wielką przyjemność!
Suma pytań: 7 + 3 = 10

Blaise Zabini
Maquarella: Skąd się wzięło przezwisko "Diabeł"? I uprzedzając twoja odpowiedź. Ja chcę to wiedzieć!
Blaise: Może dlatego, że moja dusza - i skóra - jest czarna jak diabeł? Czasami diabła przedstawia się jako czerwoną istotę, ale spotkałem się także z czarną jego wersją? A może dlatego, że byłem nieznośny, zabawny i rozbrykany, jak taki diabełek? Sam nie wiem…
Suma pytań: 10 + 1 = 11

Hermiona
Kina: Jak byś zareagowała jakbyś się dowiedziała, że Twoja córka chodzi ze Scorpiusem
Hermiona: Nie uwierzyłabym w o, ale porozmawiałabym z Rose i wytłumaczyła, dlaczego nie może się spotykać z Malfoy’em.
Lilianna Alexis: Co sądzisz o opowiadaniach Dramione (opowiadaniach miłosnych o Tobie i Draco Malfoy'u). *pokazuje jej różne blogi o tym*
Hermiona: *zachowuje kamienną twarz* Żałosne…
Suma pytań: 2

Ginny
Lilianna Alexis: Czy sądzisz, że James się zakochał w Eleonorze?
Ginnny: No mam taką nadzieję! Mój macierzyński instynkt mówi mi, że to będzie coś poważnego ;]
Suma pytań: 1

Harry
Ola Sitarz: Uważasz, ze James zakochał się w Norze?
Harry: Trudno mi określi, co tam czuje James, ale… chyba ją lubi.
Suma pytań: 1

Odpowiedzi zbiorowe:
Gabrysia Szmyd: Załóżmy że zbliża się apokalipsa zombie, nie masz różdżki i możesz wybrać jedną rzecz do walki z nimi. Co to jest?
Cristian: Ja wiem! Ja wiem!
Roxie: Siekiera.
Cristrian: Hej! Właśnie miałem to powiedzieć! Dlaczego zawsze kradniesz mi pomysły?
Roxie: Nic ci nie kradnę! A w ogóle… cicho bądź! *rzuca na niego Petrificus Totalus*
Jules: Ekhem *delikatnie wyjmuje różdżkę z dłoni Roxie* może jakąś bazookę?
Rose: Serum uzdrawiające z bycia zombie!
Nora: To chyba tak nie działa…
Rose: Działa! Prawda, Scorp?
Scorpius: Jasne… *szeptem do Nory* Niech ta naiwna duszka dalej w to wierzy…
Tamara: Mam niezłą kolekcję noży, więc…
Nora: Ugotuję im obiad. O naprawdę ich szybko powali.
James i Fred: Własnymi mięśniami!
Albus: Czyli wszystko się zgadza. Idiota i czarnoskóry giną jako pierwsi.
Fred: Jestem mulatem…
James: … a ja nie jestem idiotą!
Nora, Albus i cała reszta: Ta… jasne…
Elena: A czy my musimy w ogóle z nimi walczyć?
Hugo: Jestem za pokojowymi rozwiązaniami.
Lily: Kolejne ofiary… ślicznotka i mały chłopiec - jest! Kolor różowy odstrasza moich braci, więc może na zombie też podziała? Żartuję! Mój paralizator ich zgładzi!
Albert: Dobry karabin maszynowy mi wystarczy.
Kastiel i Chris: Mi tak samo.

Kina: Jakie jest Twoje ulubione zwierzę?
Roxie, Jules, Cristian (gdyby nie był spetryfikowany), Elena: Smoki!
Nora: Wiesław jest najlepszy!
Scorpius: Lord moim mistrzem.
Lily: Pufki są takie słodkie!
Tamara: Zawsze chciałam mieć kota…
Rose: Uwielbiam konie.
James: Lubię zwierzęta. A najbardziej jak mogę je zjeść! :P
Fred: Babcia Molly robi takiego pysznego indyka… mniam!
Albus: A ja chyba kupię sobie sowę.  

Kina: Jaki jest tytuł Twojej ulubionej książki?
Nora: Gwiazd naszych wina - zupełnie wymiękłam przy tej książce.
Roxie: Już mówiłam, że Fantastyczne zwierzęta.
Rose: A czytałyście Dumę i uprzedzenie? Cudowna książka!
Tamara: Poradniki zabijania się liczą?
Lily: Jak byłam młodsza, to tata czytał mi Opowieści z Narnii!
James: Aż wstyd się przyznać, ale… Pan Czarodziej i jego miotełka…
Albus: Ale to przecież książka dla dzieci.
James: Zamknij się albo każdy pozna twój sekret!
Elena: Lubię książki o zielarstwie i botanice.
*Crisian pozostaje nadal spetryfikowany*

Kina: Powiedz o sobie coś, czego jeszcze nie wiem. :D
Nora: Mam bliznę na kolanie w kształcie klopsa!
James: Mogę zobaczyć :D?
Nora: *rumieni się* Może później…
Scorpius: *wzrusza ramionami* O Zdzisiu już wiecie.
Rose: Uwielbiam pływać.
Tamara: Wiesz aż za dużo…
Albus: Udało mi się kiedyś odkryć nową gwiazdę.
Jules: Moim dziadkiem jest słynny Nicolas Flamel.
Roxie: Serio? Nie wiedziałam o tym.
Elena: Jules się tym nie chwali.
Jules: … Czuję się teraz trochę niezręcznie…
Elena: I słusznie. Wychowuje mnie i Cristiana samodzielnie nasz dziadek.

Kina: Ile czasu trwał Twój najdłuższy związek?
James: Nie dłużej niż kilka tygodni.
Elena i Jules: Dłuuugo.
Fred: Dwa miesiące?
Roxie: Kilka miesięcy.
Rose: Od początku roku, więc już trochę czasu minęło.
Lily: Rok!
James: Chyba w żłobku…
Lily: Uważaj, bo możesz się rano obudzić z trwałym makijażem na twarzy…
Nora: Najdłuższy związek…
Albus: … hm…
Hugo: … no…
Nott: … ta…
Tamara: … może tydzień?

Kina: Gracie w butelkę ze wszystkimi bohaterami tej historii i każde z was w ramach zabawy musi kogoś pocałować, kto to będzie w Twoim przypadku?
Rose: Scorpius.
Scorpius: Rose.
Albus: Jasmine?
Tamara: Ekhem… *mówi bardzo szybko* Albus… Ekhem
Albus: Słucham?
Tamara: Nic, idioto.
James: Nora! *mówi, wyglądając na bardzo z siebie zadowolonego*
Nora: Może James? *rumieni się*
James: Jak to ,,może’’?!
Nora: A może i nie!
Elena: Powiedziałabym, ale… na razie nie mogę.
Roxie: Jules.
Jules: Roxie.
Cristian *którego w końcu odpetryfikowała Roxie*: Cukrowe pióra!
Roxie: Ale to nie jest…
Cristian: Lepiej siedź cicho, wiedźmo!
Lily: Ten przystojny wokalista z Gaci Merlina… *wzdycha*
Nora: On jest tak bardzo przystojny…
Chris: Nora. *szybko się teleportuje*
Nora: Zaraz. Co?!

Kina: Do wszystkich chłopaków: Najważniejsza cecha u dziewczyny?
Cristian: Musi być zabawna…
Fred: … znać się na Qudditchu…
James: … musi być seksowna!...
Jules: … waleczna…
Albus: … sprytna…
Hugo: … kochająca…
Kastiel: … inteligentna…
Nott: … naturalna…
Chris: … piękna…
Scorpius: … musi być po prostu Rose.
James: A to pojechałeś, stary…

Kina: Do wszystkich dziewczyn: Najważniejsza cecha u chłopaka?
Nora: Musi być troskliwy…
Tamara: … mieć piękne zielone oczy…
Rose: … cudowny charakter…
Lily: … z poczuciem humoru!...
Elena: … pewność siebie…
Emma: … dawać poczucie bezpieczeństwa…
Roxie: … i kochać nas takie, jakie jesteśmy!

Kina: Co myślicie o stwierdzeniu: "Najdonioślejsze odkrycie uczynił człowiek, gdy stwierdził, że należy się ubrać."?
James: Człowiek, które je wypowiedział, nie mógł być za mądry… Wyobrażasz sobie, jak by to było, gdybyśmy wszyscy byli teraz nadzy? Ja bym z chęcią zobaczył pewną osobę nago…
Nora: James!
James: A skąd wiesz, że to ciebie miałem na myśli, co mądralo?
Nora: A nie miałeś?
*James uśmiecha się bezczelnie i obrywa Drętwotą*
Fred: To chyba na tyle.
Tamara: Mi tam nagość nie przeszkadza.
Albus: Mów za siebie…
Rose: Cieszę się, że mam na sobie ubranie. Dziękuję bardzo.
Cristian: Ale James miał trochę racji…
Roxie: Zamilcz albo znowu oberwiesz!
Cristian: Tak jest, pssssze pani!
Jules: Chyba naprawdę powinniśmy kończyć.
Elena: Dzięki, misiaczki, za pytania!
Lily: I do następnego razu!
Chris: Mam nadzieję, że jednak się nie pojawicie.
Hugo: Bądź miły…

Nora: Kochamy was i dziękujemy jeszcze raz!

14 komentarzy:

  1. Pierwszaaaa! :D Apetyczne uczucie do Jamesa... mmmn ;> Ok, zadziałała mi wyobraźnia... xD
    Czemu nie zdziwił mnie fakt, że Roxie uspokajają krwiożercze zwierzątka? XD
    Ich kłótnia taka urocza... <3
    Chyba jestem dla Albusa ciężką osobą do dyskusji... :D Wybacz! Jestem kobietą! ;*
    Tamara na prawdę zakochała się w Albusie! *0* i nie zabiła mnie! :D *na wszelki wypadek, nadal siedzi pod łóżkiem*
    To dlatego masz kibelkofobie! :D
    Szybkw miotła jest ok. Maslo orzechowe jest dobre. Ale do czego do Merlina, potrzebny jest Fredowi zepsuty toster?! XD
    Ahahahah... biedny Cristian! :D
    Strasznie nielubię Twojej Hermiony... ale chyba już Ci kiedyś to mówiłam xD
    "Nora: Najdłuższy związek…
    Albus: … hm…
    Hugo: … no…
    Nott: … ta…" to mnie rozwaliło na łopatki! XD
    Cris kocha Norę! Mam niezbite dowody! :D
    Scorpius jaki romantyk! *0*

    Jutro Twoi bohaterowie zostaną obsypani gradem pytań. Tak tylko ostrzegam... :D
    Buziaki, uściski i czekolada!
    Kocham <3
    Agrest? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno żebyś nie była pierwsza, gdy sekundę po opublikowaniu, dałam ci znać, że są nowe Wywiady XD
      Hahahah Kina<3
      Mnie też to zbytnio nie dziwi. Ona już taka jest.
      Albus już trochę do tego przywykł. Wiesz, przyjaźni się z Norą w końcu XD
      Ja bym ci radziła, żebyś zaczęła się chować przed Chrisem! On jest o wiele groźniejszym graczem!
      Dokładnie dlatego :D
      No właśnie. Wyobraź sobie, że to naprawdę będzie diabelny plan...
      To będziemy czekać! :***
      Kocham i uwielbiam! <3
      Agrest był już z milion razy XD Czereśnia?

      Usuń
    2. Liczy się, że pierwszy raz jestem tu pierwsza! XD :*
      Ok, będę się chować przed Chrisem, ale... i tak będę go nękać w wywiadach! ;>
      Kocham, uwielbiam i biję pokłony! <3
      Ale czereśnia też była! XD
      Hm... jeżyna?

      Usuń
    3. Niech ci będzie :*
      Uważaj, bo potem możesz tego pożałować... Zostałaś ostrzeżona...
      Hahaha ja bardziej kocham i pokłonów nie przyjmuję :*
      Jeżyna! <3

      Usuń
    4. W sumie Kina ma rację, odkąd zaczęły się wywiady to ja byłam pierwszą komentującą :P Tym razem mnie wyprzedziła z rozmachem! No i pytania też świetne zadawała! ^w^
      Sorki, że tak się wtrącam :)
      Bussis! :3

      Usuń
  2. Draco! Draco! Ja cię normalnie nie poznaje, chłopie! Masz w nosie, że Nora to Gryfonka? O.o No w sumie, to Ci się nie dziwię :( Jednakże myślę, iż jakaś cześć Twojej duszy, jednak nie jest ten fakt obojętnyxD Ty mi tutaj nie wzdychaj, tylko zrób porządek z tym swoim starym, bo nie ręczę za siebie! Astorio, normalnie szaczunek! Ja bym już dawno rzuciła na tego starego dziada "Avadę" i zakopała jego zwłoki w przydomowym ogródku albo rzuciła lwom na pożarcie *uśmiecha się niewinnie* Scorp! Niezłe plany :D No, odpowiedź na pytanie o mugolach mnie zadowoliło :3 Jakbyś napisał (powiedział? xD), że mugole są głupi, wredni itp. itd. to by Nora straciła braciszka... *gwizda* A Ty, Lucek miej się na baczności! Ja cię obserwuję! Każdego dnia wchodzę na bloga i sprawdzam, czy nie posunąłeś się do czegoś gorszego niż groźby! >.< I Nora nie jest czymś, tylko żywą istotą, ty dupku! Wracając do Scorpa... No ja myślę, żebyś kochał Rose, nawet jakby była charłakiem *groźny wzrok* Ogólnie wszystkie odpowiedzi (oprócz Lucka =.='') mi się spodobały :D Aha, Astorio, co poradzisz? Dla Blacków tradycja to rzecz najświętsza xD I co masz przeciwko Kastielowi? (Możesz mi odpowiedzieć na to pytanie w komentarzu? No, o ile Gabsone Nene Ci pozwoli xD)
    Pozdrawiam serdecznie, Ginny Kurogane :)
    Ps. Szykujta się na nową porcję pytań! *uśmiecha się złowieszczo*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teaz jestem trochę rozdarta. Nie wiem, czy powinnam odpowiedzieć na twój komentarz jako ja, czy jako moi bohaterowie...
      Chyba pozostanę sobą. Już mi wystarczy, że w snach staję się jakimiś obcymi facetami lub kobietami...
      No trzeba przyznać, że Draco się stara. Czasami wychodzi mu to lapiej, a czasami gorzej.
      Lucek jeszcze pozostanie spotkojny przez pewien czas ;)
      Astoria nie ma nic przeciwko Kastielowi, ale ogólnie przeciwko aranżwaniu małżeństwa :)
      Także pozdrawiam i wracam do pisania nowego rozdziału!
      Jeszcze połowa mi została :D a pisze mi się genialnie *_*

      Usuń
  3. Kina! :D Wyrabiasz się dziewczyno! Pytanie o harem Nory... Takie wspaniałe! *w* Gratuluje!
    Zgadzam się w tu procentach z Roxie jeżeli chodzi o dzieci. Zgadzam się! >.<
    O-O Mary! Ty się zakochałaś! *odtańcuje taniec radości* Tamara się zakochała, zakochała! (I nawet nie szturchaj mnie swoją różdżką, to nie zamknie mi języka!) Zakochałaś się! Zakochałaś się! :D
    Wielka tajemnica kibelofobi Jamesa rozwiązana! :D
    Scorpius ma misia? O.O To takie słooodkie! :3
    Christian... Ten koleś był dziwny, czemu wstrzymywał się tak od pójścia do toalety? Choć nie martw się, ja mam o wiele bardziej kompromitujące wpadki! ^w^
    Nott! Mi tam imię Albert kojarzy się z lokajem Batmana, więc nie jest źle kolego! :D
    Bussis! :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha wiem, że nie lubisz dzieci XD
      Tamara ma ochotę cię zabić, wiesz?
      Cristian, skarbie :*
      Ciekawe skąd w mojej głowie takie dziwne histoie...?
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Roxie: Jestes moja bratnia dusza, ja tez uwielbiam smoki! <3
    Roxie: Czytalas kiedys mugolska ksiazka Eragon z cyklu Dziedzictwo? Smoki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roxie: Probowalas kiedys prostowac wlosy? Jak wtedy wygladalas?

      Usuń
  5. Scorpius: Mi sie wydaje czy w pierwszych rozdzialach nie lubiles Nory? Jak opiszesz zmiane stosunku do niej?
    James: Przypominasz mi mlodego Dracona Malfoya, jak sie z tym czujesz? Xd
    James: Oj wspolczuje z tym kibelkiem <3
    Albus: Wiesz ze jestes moim ulubionym bohaterem? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albus: Jakbys sie z tym czul gdyby Jasmine okazala sie wilkolakiem? Xd

      Usuń
    2. Hej, skarbie! Dziękuję za pytania, ale tak na przyszłość: jest odpowiednia zakładka do tego. Pytania do bohaterów. Tak tylko przypominam, bo później się pogubię :)

      Usuń

Inspirujący cytat: ,,Drzaz­ga mo­jej wyob­raźni cza­sem za­pala się od słowa." ~Halina Poświatowska

...czasem (a nawet często) też od komentarzy, więc... wiecie, co robić, Potterowi Ludkowie :)

PS Możecie też nakarmić poterrowe rybki :D (są na dole)