Wywiady część IV - ostatnia

Uwaga! Spojler! Czytasz na własną odpowiedzialność!
Po 25 rozdziale…

Nora
Kina: Mówiłaś, że Twoje uczucia do Jamesa są apetyczne? Jak bardzo? ;>
Nora: Nie dasz mi spokoju, prawda? Co za kobieta! A ja myślała, że z Gabsone mam ciężko… Bardzo – wystarczy?
xHess ϟ: Co sadzisz o Kastielu?
Nora: Wciąż siedzi w mojej głowie, choć nie powinien…
Mika Foggy: Co poczułaś, całując Jamesa :D?

Nora: Było mi bardzo przyjemnie ;)

Mika Foggy: Jaka jest Twoja wymarzona praca? 

Nora: To jest właśnie ten problem, że nie mam pojęcia, co chciałabym robić w przyszłości? Może coś z Transmutacją? Śpiewaniem? Sama nie wiem…

Mika Foggy: Jak widzisz się za dziesięć lat?

Nora: Szczęśliwą, z kochającym mężem u boku i w otoczeniu moich cudownych przyjaciół.

Mika Foggy: Gdy przemieniłaś się w Tamarę dowiedziałaś się czegoś ciekawego o niej?

Nora: To tak nie działa. Wiem tylko, że ma bardzo silne ciało; ale nie poznałam jej myśli. Choć mam podejrzenia, że Mara coś czuje do Al-… Au! Za co to? *Tamara ją pobiła* Nieważne, ludziska.

Mika Foggy: Jak czułaś się jako mężczyzna? (Miałam kiedyś taki sen - że zmieniam płeć - i to było przerażające, czułaś podobnie?)
Nora: Gabsone nene wciąż śni, że jest facetami i o dziwo jej się to podoba! Ja jestem normalniejsza – bycie facetem było naprawdę przerażające. Jak oni mogą tak żyć?
Krysia: Czy boisz się pingwinów?
Nora: Nie?
Krysia: Albo kaczek?
Nora: Nadal nie.
Krysia: Zjadłaś kiedyś surowe mięso z żelkami?
Nora: A ty zjadłaś? Nie!
To było… ciekawe. Kocham was, ludziska!
Łączna suma pytań: 56

Roxie
Kina: Co być zrobiła, gdybyś zaszła w ciążę?
Roxie: Na pewno bym nie usunęła, ale… nie lubię dzieci. Pewnie urodziłabym je i po prostu kochała. Ale ustalmy sobie jedno, paniusiu: Ja. Nie. Zajdę. W. Ciążę.
xHess ϟ: Jesteś moją bratnią duszą. Ja też uwielbiam smoki! <3

Roxie: Bardzo mi miło ;> Smoki rządzą!

xHess ϟ: Czytałaś kiedyś mugolską książkę Eragon z cyklu Dziedzictwo? Smoki <3

Roxie: Niestety nie, ale na pewno przeczytam!

xHess ϟ: Próbowałaś kiedyś prostować włosy? Jak wtedy wyglądałaś?
Roxie: Jedyny raz, kiedy miałam wyprostowane włosy, było przed Ogniskiem, kiedy to Cristian i Isabella mnie wyszykowali… ehem… wymęczyli… I jak wyglądałam? Jak zwykle cudownie! Afro w końcu pokonane!
Mika Foggy: Co czułaś, całując Cristiana?

Roxie: To on mnie pocałował! Czułam się dziwnie… Tak nienaturalnie.

Mika Foggy: Jakie jest Twoje ulubione mugolskie zwierzę?

Roxie: Oczywiście, że smoki!

Mika Foggy: Co znajduje się na Twojej liście "nigdy w życiu tego nie zrobię!" na pierwszych trzech miejscach?

Roxie: 1. Nie zajdę w ciążę w nastoletnim wieku. 2. Nie rozstanę się z Julesem. 3. Nie zaufam klaunowi.

Mika Foggy: Gdyby Elena zamieniała się w Ghula, zamieszkała na Twoim strychu i została kochanką króla smoków, co byś zrobiła?

Roxie: Pogratulowałabym jej wyboru kochanka.

Mika Foggy: Jakiej cechy u innych najbardziej nienawidzisz?
Roxie: Fałszu, obłudy, plotkarstwa i głupoty.
Smoczki kochane, nie mogę uwierzyć, że to już ostatnie Wywiady… Będzie mi brakowało waszych szalonych pytań.
Łączna suma pytań: 30

Albus
Kina: Byłbyś z jakąś dziewczyną dla zakładu?
Albus: Oczywiście, że nie. To okrutne. Jak ta dziewczyna by się czuła, jak by się o tym dowiedziała?
xHess ϟ: Wiesz, że jesteś moim ulubionym bohaterem? :)

Albus: Nie wiedziałem, ale teraz już wiem :> Miło mi to słyszeć!

xHess ϟ: Jakbyś się z tym czuł, gdyby Jasmine okazała się wilkołakiem? Xd
Albus: No nie wiem… Pewnie bym ją wspierał. To ciężka przypadłość.
Mika Foggy: Znasz się na mugolskich urządzeniach elektrycznych? Jak wyglądał Twój pierwszy kontakt z nimi (lub jak myślisz, że by wyglądał)?

Albus: Nie znam się, choć dziadek Artur kiedyś próbował mnie nauczyć korzystania z tostera i telewizora… Nie skończyło się to dobrze…

Mika Foggy: Czy nadal podoba Ci się Jasmine? Co jest w niej takiego? 

Albus: Jasne, że tak. Jest miła, zabawna, bardzo ciepła i śliczna :>

Mika Foggy: Co myślisz o Tamarze? :D

Albus: Bardzo ją cenię i próbuję zrozumieć, choć to nie jest łatwe. Tamara ma bardzo ciężki charakter… I czasami mnie wnerwia.

Mika Foggy: Czy popierasz związek Jamesa i Nory? Scorpiusa i Rose? Albo Roxie i Julesa? Co o nich myślisz? 

Albus: To James i Nora są razem?! Wiedziałem, że kręcą, ale… [Nora!!! Chodź na rozmowę!] Scorpius jest moim najlepszym kumplem, a z Rose od zawsze byłem blisko, więc cieszę się ich szczęściem. Nie mam pojęcia, kim jest Jules… Nowa ofiara Roxie? Biedny chłopak.

Mika Foggy: Zebra jest biała w czarne paski, czy czarna w białe paski? *Dla pewności, że rozumie pytanie, pokazuje mu zdjęcie mugolskiej zebry*
Albus: Mugolskiej zebry? A widziałaś kiedyś czarodziejską zebrę? Z chęcią bym ją poznał! Zebra jest bezbarwna, ale jest takim cwaniakiem, że dla każdego człowieka wygląda inaczej i właśnie dla niektórych jest biała w czarne paski, a dla innych czarna w białe paski.
Żegnajcie, ziomkowie!

Łączna suma pytań: 35


Tamara
Kina: Biedaczko, Tobie naprawdę zależy na Albusie... Może mu to jakoś okaż? Umiesz przecież rozkochiwać w sobie facetów!
Tamara: Możemy o tym już nie mówić? Proszę…
xHess ϟ: Kto był twoim przyjacielem w dzieciństwie?
Tamara: Z jednego bolesnego tematu na drugi… Nie chcę o tym mówić.
Mika Foggy: Zakochałaś się w Albusie! Na kiedy planujesz ślub?

Tamara: Hahaha. Bardzo śmieszne. A życie ci miłe?

Mika Foggy: Co myślisz o miniaturkach, do których uczestnictwa zmusza Cię Gabsone nene? :3

Tamara: Kiedyś się zbuntuję i Gabsone do niczego nie będzie mogła mnie już zmusić!

Mika Foggy: Skąd właściwie wymyśliłaś przezwisko dla Nory "Pisklak"?

Tamara: A widziałaś kiedyś Norę? Mała, chuda, z delikatnymi jak piórka blond włoskami – zupełnie jak Pisklak. Pisklaki potrzebują też stałej opieki – masz już opowiedz.

Mika Foggy: Wiesz, lubię Cię. Jednak pamiętaj, że będziesz silna, jeżeli zmierzysz się ze swoim strachem (mam na myśli uczuciem, którego nie powinno być w stosunku do Ala). Wiem, że to nie pytanie, ale napisz, co myślisz o tym, co napisałam :D

Tamara: Myślę, że cudownie by było, gdybyście wszyscy dali mi spokój. Albus jest z Jasmine, jasne? I mi nic do tego.

Mika Foggy: Czemu zostałaś tak długo ze swoją ciotką?
Tamara: To praktycznie jedyna rodzina, jaką mam… Nawet jeśli jest okrutna, to w pewien sposób ją kocham… Głupie, prawda?
Mika Foggy: Masz zamiar odejść z LOCHu?

Tamara: ;)

Krysia: Gadaj, co wiesz o Putinie?
Tamara: To, że jestem z Rosji, nie znaczy od razu, że jestem kumpelą Putina… Ale coś tam wiem :D
Krysia: Wypatroszyłaś kiedyś kogoś?
Tamara: Jeszcze się pyta! No jasne, że tak!
Krysia: Kojarzysz taką piosenkę jak ,,Mama liuba'' czy ,,Kanikuły''?
Tamara: Chyba cię lubię, słonko. To moja muzyka!
Krysia: Piłaś kiedyś ruski, ruski samogon?
Tamara: Naturalnie.
Krysia: Albo polski bimber?
Tamara: Jep.
Krysia: Masz jakieś dziwne doświadczenia z kaczuszkami?
Tamara: To podstępne stworzenia… Kiedyś jedna kaczka patrzyła na mnie przez dwie godziny bez przerwy. Później umarła.
Krysia: Doceń, iż ani razu o panu A. Potterze nie wspomniałam. Doceniła?
Tamara: Naprawdę doceniam. I dziękuję.
Nareszcie koniec!
Łączna suma pytań: 36

James
Kina: Gdzie chciałbyś pojechać na wakacje i z kim?
James: Paryż z Norą :D
xHess ϟ: Przypominasz mi młodego Dracona Malfoya, jak się z tym czujesz? Xd

James: Em… No chyba nie.

xHess ϟ: Oj współczuję z tym kibelkiem <3
James: A mogłem o tym nie mówić! Ale dziękuję. Ktoś zrozumiał.
Mika Foggy: Jammie...
James: Nie nazywaj mnie tak. Coooo, Mikaaa?
Mika Foggy: Mogę tak na Ciebie mówić?
James: Nie.
Mika Foggy: Mogę.
James: Nie!
Mika Foggy: Nie kłóć się (bo to się źle dla Ciebie skończy).
James: *przełyka ślinę na widok Gabsone z tasakiem w ręku* Okej…
Mika Foggy: Czy spotkałeś kiedyś wujostwo, które wychowywało Twojego ojca?

James: Wujostwa nie, ale mamy kontakt z kuzynem taty. Wujek Dudley to bardzo spoko gość.

Mika Foggy: Czy ty jesteś biseksualny?

James: Jasne, że nie! No proszę cię! Spójrz na mnie.

Mika Foggy: Pamiętasz, że od dawna Tobie kibicowałam?
James: Tak? Nie pamiętam. Au! *Patrzy z żalem na Gabsone, która gwiżdżąc pod nosem, wciąż bawi się tasakiem* Chyba sobie coś przypominam. Merlinie…
Mika Foggy: Od ostatniego rozdziału, będę narzekać Gabs, abyś był w szczęśliwym związku z Norą do końca życia! Jak myślisz, uda Ci się mieć z nią "Happy End"?

James: Mam taką nadzieję :D

Mika Foggy: Ośmiornica *pokazuje zdjęcie* ma osiem nóg, czy rąk?

James: Ona ma tylko głowę, a te nogi/ręce to jej włosy.

Mika Foggy: Czy ty też w dzieciństwie, udając superbohatera, zakładałeś majtki na głowę i udawałeś "Głowę w majtasach"? Nie to, żebym ja tak robiła, czy coś...
James: Wcaleee tak nie robiłem…
Krysia: Najdziwniejsze coś jakie zjadłeś?
James: Fasolka o smaku wymiocin… Uch.
To jest już koniec, nie ma już nic… James to ciacho i pozostanie nim na wieki :D
Łączna suma pytań: 49

Jules
Kina: Ktoś przebrał Roxie w piżamę, jak była pijana. Uznałam, że powinieneś wiedzieć, co o tym sądzisz? xD

Jules: To była Saxony Sora – Smocza Opiekunka – powiedziała mi o tym. Prosiłem ją, by miała oko na Rox.

Mika Foggy: Gdyby Roxie powiedziała, że to koniec, bo zakochała się w Cristianie, co byś zrobił? :3

Jules: Hahahaha… Żartujesz, prawda? To się nigdy nie wydarzy. Moja dziewczyna i najlepszy kumpel? Zapomnij! A tak serio, urwałbym Cristianowi jaja.

Mika Foggy: Jakim paranormalnym stworzeniem (musisz jakieś wybrać poza człowiekiem i czarodziejem) chciałbyś zostać?

Jules: Jednorożcem!

Mika Foggy: Jaką supermoc chciałbyś posiąść?
Jules: Bycia bajecznym jednorożcem.

Łączna suma pytań: 31


Elena
Kina: Czy kiedykolwiek zrobiłaś coś złego? Co?
Elena: Kiedyś ukradłam czekoladową żabę ze szkolnego sklepiku… Potem miałam wyrzuty sumienia, więc przyznałam się i oddałam pieniądze.
Mika Foggy: Czy masz na oku kogoś nowego?

Elena: Może…

Mika Foggy: Jaka jest Twoja ulubiona rasa smoków?

Elena: Nie mam ulubionej, ale Walijski Zielony, którego dostałam, jest cudowny!

Mika Foggy: Tęsknię za Tobą, tak mało jest o Tobie ostatnio... Jesteś jedną z moich ulubionych postaci. Może by cię tak zeswatać z Albertem Nottem? Bylibyście ciekawą parą, prawda? :D

Elena: Miałam własne problemy, więc Gabsone dała mi trochę wolnego. Kim jest Albert Nott?

Mika Foggy: Jaki jest Twój ulubiony bohater świata czarodziei? Za kim szalałaś z nastoletniej miłości?
Elena: Był kiedyś taki serial Różdżka miłości… Z przystojnym Merliniolem… Ach…
xHess ϟ: Jesteś bardzo mila i rozsądna, wiesz?
Elena: Dziękuję! Staram się taka być :D
Do zobaczenia, duszki, przy następnych rozdziałach!
Łączna suma pytań: 24

Rose
Lililza: Kto z twojej rodziny najbardziej cię irytuje?
Rose: Czasami Fred, czasami wujek Georg, czasami James, czasami Lily, czasami mój tata…
Kina: Jak najbardziej lubisz, jak Scorpius Cię nazywa?
Rose: Różyczka lub Rosie.
Krysia: Ok, Kiziu. Lubisz zwierzęta?
Rose: Kiziu? Lubić, lubię.
Krysia: Masz jakieś?
Rose: Tylko domową sowę.
Krysia: Wolisz psy czy koty?
Rose: Koty!
Krysia: Czy jak byłaś kiedyś jako małe klusie na spacerku, to czy widziałaś pieski pieprzące się na trawniku?
Rose: Co to za pytanie?! Wypraszam sobie! Nawet, jeśli widziałam, to kulturalnie odwróciłam głowę.
Krysia: Jaki jest twój patronusik?
Rose: Mały kociak.
Krysia: Jaką masz piżamkę?
Rose: Kilka niebieskich koszul nocnych, kilka niebieskich rozciągniętych koszulek i kilka niebieskich luźnych spodni w latające miotły i skaczące żabki.
Krysia: Czy przesadziłaś kiedyś z alkoholem?
Rose: Raz, na pamiętnym Sylwestrze… [Zapraszamy do Ptysia]
Krysia: Miałaś kiedyś coś złamanego?
Rose: Obojczyk, prawą rękę. I to nie z mojej winy, tylko moich kuzynów!
Krysia: Jakie lubisz słodycze?
Rose: Pieguski.
Krysia: Zjadłaś kiedyś muchę?
Rose: Na szczęście nie.
Krysia: Lubisz śpiewać?
Rose: Okazjonalnie.
Krysia: A może rysować?
Rose: To bardziej.
Krysia: Zemdlałaś kiedyś?
Rose: Kiedyś na pewno. Ale nie taką ilość razy, co Nora XD
Krysia: Jaki kolor najbardziej lubisz?
Rose: Niebieski!
Krysia: Jakie nosisz skarpetki?
Rose: Niebieskie :>
Krysia: Chcesz kotka?
Rose: Bardzo!
Krysia: Czy mama z tobą przeprowadzała Rozmowę? TĘ Rozmowę? O seksie? Czy z książek się wszystkiego dowiedziałaś? A może od kuzynek?
Rose: Od zaczerwienionego tatusia :D
Krysia: Lubisz różowe króliczki?
Rose: Nigdy jeszcze nie widziałam różowego królika…
Krysia: Masz klasyczny sweterek Weasleyów?
Rose: Chyba z milion.
Krysia: Jesteś chuda jak patyk, czy masz trochę ciałka? Jeśli tak, to czy ktokolwiek zainsynuował ci ciążę lub proponował kurację odchudzającą?
Rose: Chuda jak patyk i wysoka, chociaż na pewno mam więcej ciałka nić Nora.
Krysia: Widziałaś półnagiego Scorpiusa?
Rose: Bez koszulki? Tak.
Krysia: Duże masz łóżko?
Rose: Wystarczająco.
Krysia: W co masz pościel?
Rose: Niebo z chmurkami.
Krysia: Lubisz mięso? Czy bardziej zieleninkę?
Rose: Chyba tak po równi.
Krysia: Czy znasz jakichś polskich emigrantów?
Rose: Niestety nie.
Krysia: Jesteś homofobem?
Rose: Jeszcze nie… I chyba nim nie zostanę. Jestem dość tolerancyjną osobą.
Krysia: Nadepnęłaś kiedyś na żabę?
Rose: Nie. Ale na ślimaka tak.
Niezły obstrzał! Było naprawdę mi miło odpowiadać na wasze pytania :>
Łączna suma pytań: 45

Scorpius
Kina: Wyobrażasz sobie swoją rodzinę znowu bez Nory?
Scorpius: Raczej nie. Ta mała wariatka naprawdę dobrze na nas wszystkich wpłynęła.
xHess ϟ: Mi się wydaje, czy w pierwszych rozdziałach nie lubiłeś Nory? Jak opiszesz zmianę stosunku do niej?

Scorpius: Mój błąd. Źle ją osądziłem. Ale teraz naprawdę ją uwielbiam, choć muszę przyznać, że musieliśmy długą drogę przebyć, bym w końcu się do niej przekonał. Ale teraz ją naprawdę kocham.

Krysia: Zdajesz sobie sprawę, że pociągają mnie blondyni? Strzeż się więc, bo nie znasz dnia ani godziny...

Scorpius: Em… Ale ja mam Rose!

Krysia: Wiesz, że rude kobiety są bardziej aktywne seksualnie?
Scorpius: Fajnie wiedzieć ;]
Krysia: Wolisz koty czy psy?
Scorpius: Oczywiście, że psy! Mój Lord jest tego najlepszym potwierdzeniem.
Krysia: Założyłeś kiedyś damskie ciuszki?
Scorpius: Nie?
Krysia: Czy chciałbyś przez dobę słyszeć myśli kobiet?
Scorpius: Jasne! Tyle rzeczy stałoby się dla mnie jasnych! Ale tylko przez dobę. Dłużej nie dałbym rady…
Krysia: Jaka była najdziwniejsza potrawa/rzecz/stworzenie jakie zjadłeś?
Scorpius: Stworzenie? Pająki w karmelu – nie wiedziałem, że to pająki! A były bardzo dobre.
Krysia: Masz w szafie coś różowego?
Scorpius: Nie. Jestem na to za męski.
Krysa: Neonowego?
Scorpius: Wciąż nie.
Krysia: W panterkę?
Scorpius: Co ty mam z mózgiem, kobieto? Nie!
Jestem z Tamarą. Dobrze, że to koniec…
Suma pytań: 38

Fred
Kina: Do czego Ci zepsuty toster? xD
Fred: Jest niezbędny w moim planie zapanowania nad światem!
Mika Foggy: Jak poznałeś Jo?

Fred: Pannę Katastrofę? To ja byłem nieszczęśnikiem, który znalazła ją błąkającą się przed wrotami zamku i niemogącą ich znaleźć. Tak ją poznałem.

Mika Foggy: Też myślisz, że nowa moc Nory jest super? 

Fred: Jasne! Też bym taką chciał! Zmieniałbym się w kobietę i…

Mika Foggy: James ma dziewczynę, która może zmienić się w każdą inną. Wyobrażasz sobie te możliwości? Gdybyś ty miał (niekoniecznie chodzi mi o Norę) dziewczynę o takiej umiejętności, co byś zrobił?

Fred: To oni ze sobą w końcu chodzą, czy nie? Kochałbym ją i tyle.

Mika Foggy: Kim planujesz zostać w przyszłości?

Fred: Zawodowym graczem Quidditcha!

Mika Foggy: Czy po tych wszystkich parringach boisz się tego, co Gabsone nene szykuje dla Ciebie?
Fred: Nieustannie.
Trochę tego mało, ale i tak było fajnie!
Łączna suma pytań: 28

Cristian
Kina: Ile miałeś w życiu dziewczyn?
Cristian: Prawie wcale.
Mika Foggy: Uwielbiam Cię! Kibicuje Tobie i Kini! Życzę wam wszystkiego najlepszego w waszej drodze ku szczęściu w miłości!

Cristian: Ale Kini tej z góry? Gabsone!!! Czy ja, o czymś nie wiem?!

Mika Foggy: Czemu pocałowałeś Roxie? Jak... Jak mogłeś? T~T

Cristian: O raju… Nawet nie wiesz, jak mi teraz ciężko z tym…

Mika Foggy: Masz jakąś mugolską umiejętność?

Cristian: Potrafię wybekać alfabet, ale nie wiem, czy to typowo mugolska umiejętność.

Mika Foggy: Jaki jest Twój ulubiony przedmiot (oprócz tych związanych ze smokami)?

Cristian: Lubię numerologię.

xHess ϟ: [Brat Eleny] Przepraszam, nie pamiętam twojego imienia xd Ale do rzeczy. Wiesz, że jesteś bardzo pozytywną postacią? ;)
Cristian: Brat Eleny. Aha. Okej. Powtarzaj za mną: Cri-sitan! To nie jest takie trudne!
Uf… Dobrze, że mnie tak dzisiaj nie męczyliście.
Łączna suma pytań: 28

Chris – Christopher
Kina: "Lu­bię tę aurę ciem­ności, która go otacza. Lu­bię je­go twarz, smut­ne oczy. Jest dziw­nie piękny, niczym noc bez gwiazd. " Jak myślisz, czemu ten cytat kojarzy mi się z Tobą? xD

Chris: Niczym Książę Mroku… Nie mam pojęcia. Przecież taki ze mnie radosny człowiek.

Kina: Gabsone troszkę mnie nastraszyła, ale i tak muszę poruszyć tą kwestię. Ty nadal kochasz Norę! Wiem, że tak jest, więc nie zaprzeczaj. Dlaczego o nią nie walczysz?

Chris: Gabsone nie powinna zdradzać moich sekretów… Bo czasami szczęście drugiej osoby jest ważniejsze niż twoje same. Ale mylisz się. Nic już do niej nie czuję.

Kina: Dlaczego powinnam się Ciebie bać?
Chris: Bo jestem radosnym gościem.
Mika Foggy: Lubisz mnie? :3

Chris: O Merlinie… Nie.

Mika Foggy: Jakim cudem masz tylu fanów?

Chris: Jakich fanów? Widzę tylko ciebie… Szlag.

Mika Foggy: Jak wygląda Twoim zdaniem powód, dla którego nie odzywasz się z Jamesem?
Chris: To dupek. Ale wolimy sobie już nie wchodzić w drogę.

Łączna suma pytań: 29


Albert Nott
Kina: Lubisz zwierzęta?
Nott: Są mi obojętne.
Mika Foggy: Czemu musisz mieć młodsze siostry? Jakim cudem jesteś dla nich taki wyrozumiały i dobry? :(

Nott: To ode mnie nie zależało. Spytaj moich rodziców.

Mika Foggy: Oficjalnie skreślam Cię z mojej listy "gorących facetów" i od teraz jestem fanką (jedynie!) Chrisa! Ha! Co na to powiesz?!

Nott: Chris ciebie nie trawi. Co ty na to powiesz?

Mika Foggy: Nadal cię lubię, zostaniemy przyjaciółmi? (Czysto platonicznymi! I trzymaj swoje siostry-diabełki z dala ode mnie!).
Nott: Co za kobieta… *wzdycha* Niech ci będzie.
Nigdy więcej pytań od Miki! Ale jesteśmy platonicznymi przyjaciółmi!
Łączna suma pytań: 24

Lily
Lililza: Kogo wolisz Jamesa czy Albusa?
Lily: James jest zabawniejszy, ale też bardziej denerwujący. Za to Al kochany, troskliwy i wyrozumiały, ale czasami zbyt sztywny… Kocham ich tak samo!
Kina: Najdziwniejsze słowa, jakie usłyszałaś od Hugo?
Lily: Hugo nie słynął z tego, że mówił jakoś dziwnie. Chyba, że gadał przez sen. Kiedyś powiedział: Życzę ci naleśnikowej zagłady… To było dziwnie.
Jeszcze nie znacie mej złej natury… XD

Lucjusz
Kina: Nienawidzę Cię.

Lucjusz: To nie jest pytanie.

Kina: Nie znam Ginny Kurogone, ale jakby coś, to pomogę jej w rzucaniu w Ciebie Avadą ;3

Lucjusz: I wierzysz, że dałybyście radę?

Kina: A w ogóle, to co u Ciebie słychać? xD
Lucjusz: Doskonale. Miło, że pytasz.
Nienawidzę was wszystkich.
Łączna suma pytań: 9


Pojedyncze pytania:

Kina do Hermiony: Czy uważasz, że to sprawiedliwe, że nie chcesz, aby Rose była ze Scorpiusem?

Hermiona: To nie byłby dobry związek dla mojej córki.

Kina do Kastiela: Będziesz częściej pojawiał się w Nowej?

Kastiel: To nie zależy ode mnie. Ale już wkrótce… :>

Kina do Dominique: Ilu miałaś chłopaków?

Domie: Z pięciu? Siedmiu?

Kina do Molly: Podoba ci się ktoś?
Molly: Wielu chłopaków, ale żaden jakoś specjalnie.
Kina do Hugona: Najdziwniejsze słowa, jakie usłyszałeś od Lily?

Hugo: *zbyt słaby, żeby odpowiadać*

Kina do Emmy: Opowiedz coś o sobie.

Emma: Puchonka. Szósty rocznik. Pochodzę z mugoslkiej rodziny. Uwielbiam jazdę konną. I nie mam pojęcia, co jeszcze dodać.

Kina do Hisato: Co u Ciebie?

Hisato Otsu: *kiwa głową i uśmiecha się miło*

Kina do André: Jak się masz?

André: Bywało lepiej. Zwłaszcza w obliczu tego, co się wydarzy…

Kina do Tobey’go: Opisz siebie w kilku słowach.
Tobey: Pochodzę z Los Angeles. Kocham smoki. Chcę zostać wielkim artystą. Uwielbiam chwilę, gdy trzymam w rękach ołówek, a on sam ożywa i tworzy coś niesamowitego.
xHess ϟ do Sam: Dlaczego obraziłaś się na Roxie?
Sam: Trudna sprawa.
xHess ϟ do Saxony: Kim jesteś, bo nie pamiętam i napisz coś o sobie :)
Saxony: Trochę ci się nie dziwię, ze nie pamiętasz, bo jak na razie byłam może w dwóch rozdziałach. Jestem Smoczą Opiekunką. Magiczne zwierzęta to moja pasja. Lubię poczytać dobrą książkę. Niestety wciąż samotna…



Odpowiedzi zbiorowe:
Do wszystkich:

Lililza: Wiem, że to dziwne pytanie, ale wyobraźcie sobie sytuację, że na pewno umrzecie. Jaki byłby wasz wymarzony sposób pożegnania się z tym światem?
Rose: Nie musimy sobie tego wyobrażać. Przecież to fakt. Każdy kiedyś umrze.
Scorpius: Przerażająca, ale prawdziwa perspektywa.
Nora: Chciałabym być pogodzona ze wszystkimi przyjaciółmi, wrogami i widzieć, że zostawiam bliskich w dobrych rękach… To byłby wspaniały, pożegnalny prezent.
Elena: Dokładnie. Żeby byli szczęśliwi i za długo po mnie nie płakali.
Albus: Podobnie, ale chciałby coś po sobie pozostawić. Żeby ludzie o mnie pamiętali. Może odkryć nową planetę i ją nazwać swoim imieniem?
Chris: Bez pożegnania. Najlepiej.
Cristian: Koleś, ale jesteś pesymistyczny! Nie mogę uwierzyć, że ludzie mnie z tobą mylą! Uch! A odpowiadając na twoje pytanie, ucałowałbym wszystkich i tyle.
Tamara: Czasami nie potrzeba słów, żeby się z kimś pożegnać. Uścisk, właśnie pocałunek, spojrzenie – wystarczyłoby.
Nott: Dobrze się czujesz, Mara?
Hugo: Może w snach…
James: Pożegnalny sex to dobry pomysł… *obrywa patelnią w głowę od Lily, która zanosi się diabolicznym rechotem*
Roxie: Jules, wsiadamy na smoka i odlatujemy w siną dal?
Jules: Rox, właśnie miałem ci to zaproponować.
Fred: A ja za wami na miotle!

Kina: "Ludzie są dziw­ni. Po­wiecie im, że is­tnieje 934 527 841 765 gwiazd we wszechświecie - uwierzą wam na słowo. Gdy na­tomiast us­ta­wicie na ław­ce w par­ku tab­liczkę z na­pisem "świeżo ma­lowa­ne", wówczas każdy przechodzień spraw­dzi to włas­nym palcem. " Spodobało mi się, pytanie was o cytaty, więc co myślicie o tym tekście? xD
Cristian: Ja tam się nie dziwię. Najlepiej sprawdzić to samemu.
Nora: Gwiazdy są tak odległe i nieskończone, że nie sposób ich policzyć, więc gdy słyszymy ich dokładną liczbę, jesteśmy w stanie choć trochę w to uwierzyć. A ławkę mamy w zasięgu ręki.
Roxie: A może oni po prostu chcą sprawdzić, czy ona już wyschła? XD



Kina: Chcecie mieć dzieci? Ile? Chłopczyk, dziewczynka?
Jules: Hm… Myślę, że…
Roxie: Nie! Nie myśl sobie nic, chłoptasiu! Zero dzieci! Zero!
Jules: Może z czwórkę…? Piątkę?
Roxie: *zakrztusiła się; Fred pospiesznie poklepał ją po plecach* Ile?! I niby kto je urodzi?!
Elena: Proszę was. Skończcie. Może dwójkę? Najlepiej chłopca i dziewczynkę.
Cristian: Dwóch chłopaków i jedną księżniczkę.
James: Dokładnie tak samo. Słyszałaś, Nora?
Nora: …
James: Cieszy mnie to! :D
Fred: Siódemkę. Obojętnie czy chłopców, czy dziewczynki. Będę mógł stworzyć mini drużynę Quidditcha!
Chris: Chyba nie chce dzieci…
Lily: Fuj! Na pewno nie!
Rose i Scorpius: Trójkę. Dwie dziewczynkę i chłopca.
Fred: Ale zgodność… A urodzi się wam ogr! :D



Kina: Lubicie jednorożce?
Roxie, Cristian i Elena: O nie…
Jules: Jednorożce?! Kocham jednorożce! Uwielbiam je! Są takie słodkie, bajeczne i prześliczne! Chciałbym mieć jednorożca! Co ja mówię? Chciałbym nim być! I… *papla dalej*
Albus: Co z nim jest nie tak?
Roxie: To jego jedyna wada. Mogę mu ją wybaczyć…
Nora: To w sumie urocze!
Roxie: Nie kiedy męczy cię oglądaniem Kucyków Pony
James i Jules: Masz coś do Kucyków Pony?!
Nora: Potter, ty też?!
James: *chowa za plecami pluszowego kucyka* Wcalee nie…
Tamara: Kiedyś walczyłam z krwiożerczymi kucykami… Wspomnienia…



Kina: Lubicie lody? Jaki smak?
Cristian: Mam nadzieję, że to pytanie retoryczne! Truskawkowe najlepsze!
Roxie: Czekoladowe lepsze!
Jules: *staje między nimi i chrząka* Męta i czekolada.
Nora: Sorbet cytrynowy!
Albus: Tak. Sorbet najlepszy!
James: Pistacja.
Elena: Bazylia z cytryną. Mniam!
Rose: Smerfowe! Są niebieskie!
Scorpius: Wanilia.
Fred: Jagoda.
Chris: Oreo… Moja słabość…
Lily: Hej! Pan Ponury jednak coś lubi! Ja kocham karmel.

xHess ϟ: Pierwsza rzecz, jaką byście zrobili, gdybyście się stali: 1. mugolami, 2. charłakami, 3. zamienili się płcią.
Nora: 1. Poszłabym do szkoły muzycznej. 2. Tak samo. 3. Ekhem… Odpowiedź na to pytanie znacie. Zemdlałam XD
James: 1. Jeździłbym metrem! 2. Zabiłbym się – nieśmieszny żart. Ale lepsze to niż być charłakiem… 3. He he he prysznic… :D
Tamara: 1. Siadłabym w parku i po prostu odpoczęła. 2. Lepsza chyba śmierć… 3. Poszłabym na siłownie.
Albus: 1. Poszedłbym do planetarium. 2. O raju… Wszystko byle nie to! 3. Chyba bym popadł w depresję… Musiałbym zacząć dbać o linię?!
Rose: 1. Poszłabym na Yale lub do Harvardu. 2. Tak samo. 3. Nie mam pojęcia…
Scorpius: 1. Do sklepu muzycznego! 2. Brr… Weź przestań… 3. He he he zdjąłbym koszulkę :P
Cristian: 1. Poszedłbym do sklepu ze słodyczami. 2. Napadłbym na bank. Nie miałbym nic do stracenia. 3. Podobnie jak panowie… Prysznic, koszulka… Takie tam sprawy…
Roxie: 1. W końcu bym sobie kupiła jakieś mugolskie książki! 2. Bez komentarza. 3. Też bym poszła pod prysznic. Nie będę gorsza! :D
Jules: Serio, Rox?
Roxie: Też cię kocham.
Fred: Oooo… Roles moment! <3
Jules: Uwielbiam twojego brata, Roxie. A odpowiadając… Nie mam pojęcia, ale na pewno bym nie poszedł od razu pod prysznic. Chyba.
Elena: 1. Może na spacer do ogrodu botanicznego? 2. Chyba bym się popłakała. 3. Tu tak samo. Albo zaczęła śmiać.
Lucy: To może ja tutaj wpadnę. 1. Na jakąś dobrą imprezę. 2. Poszłabym ćpać. 3. Zawsze chciałam zobaczyć, jakie to uczucie sikać na stojąco… ;]
Gabsone nene: Mam tak bardzo zboczonych bohaterów…

Mika Foggy: Czy dla miłości byłbyś/byłabyś skłonny/a zrezygnować z magii? :3
Nora, Rose, Scorpius, Albus, Elena, Roxie, Jules: Tak.
James, Cristian, Chris, Fred, Lucy: Nie.

Kina do wszystkich rodziców: Myślicie, że z kim będą wasze dzieci? ;>
Ginny: Mój James musi być z Eleonorą! Są tacy słodcy razem! #Elmes/Nores <3 Za to Al… Ta dziewczyna z peronu mi się nie podobała. Jasmione? Co to za imię?
Harry: Lubię Norę, więc nie mam nic przeciwko. Jasmine, kochanie. Nie była taka zła. Ale z drugiej strony, to ich sprawa. Dobrze, że Lily jest jeszcze na to za młoda.
George: Nikt nie wytrzyma z Roxie… A Fred niech sobie znajdzie jakąś ładną dziewczynkę.
Astoria: O przyszłość Scorpiusa się nie martwię, a Nora niech po prostu będzie szczęśliwa.
Draco: Byleby nie z nikim z rodziny Potter&Weasley!
Hermiona: I vice versa, Malfoy.
Draco: Chciałaś coś powiedzieć, ty przebrzydła sz-
Ron: Dość! To nie żadne Dramione, ludzie! Moje dzieci mogą być z kim chcą. Byleby ta osoba je szanowała i kochała.
Blaise: Nora sama umie stwierdzić, z kim chce być. W pełni ją popieram w jej decyzjach.
Astoria i Draco: …


xHess ϟ do Chrisa i Cristiana: Który z Was chodzi do Hogwartu? XD

Chris: Naprawdę mnie mylicie z tym idiotą? Wszyscy już powariowali…
Cristian: Właśnie! Cristian i Christopher to dwa różne imiona, ludzie!
Chris: Ja chodzę do Hogwartu…
Cristian: Powinniśmy się obrazić.
Chris: Zgadzam się w stu procentach.

xHess ϟ do Tamary i Roxie: Wiecie, że jesteście moimi ulubionymi postaciami damskimi ;)?
Tamara: Bo jesteśmy najbardziej zajebiste?

Roxie: Ma się to coś B)



xHess ϟ do Julesa i Roxie: Nie sądzicie, że lepsze imiona dla waszych dzieci to Swedziwor i Kunegunda? C:

Roxie: Chodzi ci o Swędziwora? Idealne!
Jules: Nie!
Roxie: Ale-
Jules: Nie! Na pewno tak nie nazwiemy dzieci.
Roxie: No dobra…
Jules: *uśmiecha się z zadowoleniem* Mam cię! Czyli jednak będziemy mieli dzieci, co? *obrywa łokciem w brzuch*

xHess ϟ do Julesa i Roxie: A jak się urodzą wam dzieci, to mogę zostać matką chrzestną? Wiem, że nie, ale nie łamcie mi serca ;(
Roxie: Ni-
Jules: Jasne, że tak!
Roxie: Ale-

Jules: *szeptem* Nie złamiemy jej serca. Może o tym zapomni…


Mika Foggy do Rose i Scorpiusa: Co czuliście i co pomyśleliście, gdy Astoria przyłapała was w bibliotece?
Rose: Ja odczułam ulgę, że to ona, a nie Draco…

Scorpius: Ja tak samo…


Mika Foggy do Mary, Nory, Roxie i Eleny: Co byście zrobiły, gdybyście weszły do dormitorium i zastały dwójkę duchów podczas uprawiania seksu na waszym łóżku?
Roxie: To one tak potrafią?! Ale fajnie! Nagrałabym to :D
Tamara: Przyłączyłabym się XD Nie no. Żart.
Nora: Chyba bym opuściła to pomieszczenie…

Elena: Ja tak samo…


Mika Foggy do Chrisa, Jamesa, Alberta i Freda: Jaka byłaby wasza reakcja, gdybyście zobaczyli Krwawego Barona i Prawiebezgłowego Nica całkowicie nagich w gabinecie dyrektora w dość jednoznacznej pozie? Na dodatek okazałoby się, że nie możecie wyjść, a obraz z wizerunkiem Snape'a się z was wyśmiewa :3 (No może Chrisa bym jednak wypuściła, ale reszta byłaby zamknięta! *złowieszczy śmiech Miki*)
Chris: W końcu jakiś plus z obsesji Miki na moim punkcie! Bywajcie, panowanie!
James: Au!!!! Moje oczy!!!
Fred: Umieram!!!
Albert: To oni mogą zdjąć ubrania…?!


Koniec!

9 komentarzy:

  1. Gabsone, płacze :'(
    Ale to nie zmienia faktu, że po twoich wywiadach znowu poprawił mi sie humor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Jules, ja nigdy nie zapominam c':

      Usuń
    2. Nie płacz, kochana! :*
      O to w nich właśnie chodziło :D
      Biedny Jules...

      Usuń
  2. Cuuuuuuuuuuuuudowne! <3
    Dlaczego to już koniec wywiadów? :'(
    Dziękuję, Mika! Będziesz świadkową na naszym ślubie! :* A Ty, mój kochany Murzynku-Gabsonku, będziesz siedziała na miejscach rodziców, w końcu jakby nie patrzeć to ty stworzyłaś mojego przyszłego męża! :D Cristian, nie martw się, ja nam wszystko zaplanuję, ty tylko powiesz "tak"! :D
    W ogóle to dziękuję wam wszystkim, na czele z murzynkiem za te wszystkie odpowiedzi! Kocham was! :*

    Ściskam, kocham, całuję i Ananas!
    Motylki, aniołki, puszyste obłoczki i wena dogodnie pakowana do codziennego stosowania! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuuuuuję :*
      Zainteresowanie Wywiadami - zadawanie pytań - spadło i stwierdziłam, że co za dużo, to niezdrowo. Trzeba coś nowego wymyślić! Ale to była wspaniała zabawa ;>
      Jej! Ale przygotuj dwa fotele - mój murzyński tyłek nie zmieści się na jednym XD
      Cieszę się, że mogę oddać Cristiana w dobre ręce <3
      Oni też cię kochają.
      A ja najbardziej, Kiciu! <3333
      Cmokuję, przytulasuję i wysyłam jednorożce z melonem w pyszczkach! :*
      Dziękuję! A ja ci poślę paróweczki! Tańczące w dodatku!

      Usuń
  3. Po prostu brak mi słów żeby opisać to co przeczytałam. Samo cudownie nie wystarczy. Najbardziej zapadło mi w pamięć to że Jules uwielbia jednorożce, albo nie tyle co uwielbia co sam chciałaby nim być, to że Cristian i Chris obrazili sie na tych którzy nie pamiętaj który to który(musze przyznać że mi też na początku sie mylili ale teraz jest już dobrze i już wiem kto jest kim :D), i to że Jules urwałby jaja Crisowi gdyby odbiłby mu Roxie. Ale nie pozwolisz na to Julsowi prawda?
    Aaaaaaa i jeszcze to bo bym zapomniała. Lucek, musze ci sie do czegoś przyznać . Od momenti w którym o tobie przeczytałam zapałałam do ciebie czystym uczuciem. Nienawiścią! To by było na tyle :)
    Ponownie ślę pozdrowienia i ucałowania
    Gwen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nie przesadzaj, duszko! :D Nie było aż tak wspaniale. Ale dziękuję :*
      Ostatnio ktoś mi wytknął, że Jules jest zbyt idealny. Nie, jednak ma jakąś wadę... Te jednorożce...
      Właśnie! Nie mylić ich :P
      Em... Nie pozwolić...? No... *patrzy na plan 26 rozdziału* Em... To będzie trochę ciężkie do zmienienia... XD
      Hahahaha Lucek też wszystkich nienawidzi. Chyba do siebie pasujecie! Tyle wspólnego... ^^
      A ja buziakuję i tulę ciebie! :*
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Po pierwsze, Nott się myli! Mimo iż jesteśmy czysto platonicznymi przyjaciółmi, powinien wiedzieć, że Chris mnie wcale nie-nienawidzi! On tylko tak mówi, bo nie potrafi zmierzyć się z siłą swoich uczuć do mnie! To tak, jak w przypadku Tamary! Czuje coś do Albusa, ale się nie przyzna! :P
    Ha! Chris zaczął mnie doceniać :D
    (Przynajmniej w ostatnim moim pytaniu xD)
    No i... *Podnosi rękę* Też oglądam kucyki Pony! Ale to wina mojej pięcioletniej siostry! Ona mnie zmusza!
    Chris... Tak świetnie do siebie pasujemy! Obydwie nie lubimy dzieci - to przeznaczenia :D
    Nieźlie... Jules naprał Roxie i będą mieć dzieci xD
    Teraz będę sobie wypłakiwać oczy z tęsknoty za wywiadami, bo chciałabym ich wszystkich jeszcze pomęczyć! Tammy, Jammie, Freddy... Kogo ja teraz będę dręczyć swoim Mikowaniem? Hę?
    Chrisa nie mogę, bo go kocham!
    Ej Kinia! Tak przy okazji, może weźmiemy zrobimy podwójny ślub? Ja zajmę się porwaniem panów młodych :D
    Ogólnie teraz ja i Kinia możemy kłócić się ze wszystkimi, którzy pomylą imiona naszych narzeczonych :P
    Hehehe... Zgubić się pod wejściem... To takie podobne do panny Katastrofy :D
    Uwielbiam te wywiady, a choć będę tęsknić, to z prawdziwym zniecierpliwieniem czekam, co też teraz wymyślisz :3
    Bussis! :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooooczywiście, Monia :* Dokładnie o to tutaj chodzi XD
      Haha w końcu ;)
      Oj i tak każdy wie, że wcale ciebie nie zmusza... Przyznaj się, że robisz to z własnej, nieprzymuszonej woli :D
      Też tak uważam XD
      Zawsze w komentarzach pod rozdziałami możesz ich pomęczyć... Pozwalam ci na to! He he he
      Ale musi być w toalecie! I muszę być zaproszona!
      Dokładnie!
      Ciekawe po kim to ma... ;>
      Ja już tęsknię za tymi wywiadami...
      Buziaki, kochana! <3

      Usuń

Inspirujący cytat: ,,Drzaz­ga mo­jej wyob­raźni cza­sem za­pala się od słowa." ~Halina Poświatowska

...czasem (a nawet często) też od komentarzy, więc... wiecie, co robić, Potterowi Ludkowie :)

PS Możecie też nakarmić poterrowe rybki :D (są na dole)