Świat już kompletnie
zwariował… Nie mam pojęcia, dlaczego ludzie wciąż mnie do tego nominują, ale
cóż… Narzekać nie będę! XD Chociaż się mogę pośmiać odpowiadając na pytania.
Niestety jestem tak wielkim leniem, że przy tej 5 i 6 nominacji naprawdę NIE
CHCE mi się nominować innych ludzi… Jestem pewna, że wielu z nas prowadzi
wspaniałe blogi, które kocham i uwielbiam, ale… No. Wiecie, że jestem leniwa :D
A zresztą boję się, że znów wciągnął
mnie w ten łańcuszek i… Nie! Ja się już nie dam!
Bardzo dziękuję za nominację
mojej wspaniałej Miki Foggy
z http://life-of-heros.blogspot.com/
oraz Ew Cii z http://vampireandmillionaire.blogspot.com/.
Jeszcze raz dzięki, kochane!
Nominacja
do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za
„dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie
obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody
należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała.
Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11
pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował. ~
trele fele ja się buntuję i nie dostosowuję do tych zasad XD Chwila… Czy to
znaczy, że mogą mi odebrać tę nagrodę? :o Statuetek za nic w życiu nie oddam!
Będą mnie musieli spalić na domestosie!
Pytania
od Mika Foggy:
1. Jaka była ostatnia książka, którą
przeczytałaś/eś?
Którą
rozpoczęłam i skończyłam? Chyba ,,Dżuma”. Jak ja uuuuwielbiam lektury szkolne…
2. Gdyby szalony naukowiec
zaatakował cię ze strzykawką, która zmieniłaby Twoje DNA i okazało się, że
możesz zmienić się w jakieś zwierzę... jakie by to było? No i co byś
zrobiłbyś/zrobiła temu wariatowi?
Brzmi
trochę jak Izma z ,,Nowych szat króla”. Uwielbiałam tę bajkę! :D Zapewne w
lemura, bo lemury są królami zwierząt, tak? Tak! Król Julian rządzi. A tak
serio to jakoś się tak złożyło, że kiedyś moja przyjaciółka mówiła na mnie
Lemur, więc ten zwierz chyba najbardziej do mnie pasuje.
Obcięłabym
mu głowę. Lub napuściła na niego moją kaczkę Henryka. Jest zabójcza… He he he
3. Jaka jest Twoja ulubiona pora
roku i dlaczego?
Już
kiedyś odpowiadałam na to pytanie, ale powtórzę, że jesień. Nie jest ani za
zimno ani za ciepło. Lubię deszczyk i wieczory, gdy zasypiam słysząc krople
spadające na dach… I czytanie książek przy kakao! W czasie jesieni jest do tego
najlepsza atmosfera.
4. Załóżmy czysto hipotetycznie, że
masz chłopaka/dziewczyne, którego kochasz i nagle Twoja przyjaciółka/przyjaciel
(ta/ten najlepsza/y) stwierdza, że ma dowód jego/jej zdrady, ale jej/jego
telefon na którym miała zdjęcie z pewną kobietą/mężczyzną został zepsuty, czy
uwierzyłabyś/uwierzyłbyś jej? Co byś zrobiła/zrobił?
Oczywiście,
że czysto hipotetycznie.
Próbowałbym
jakoś złagodzić tę sytuację. Jak najlepiej dociec, kto mówi prawdę i nie
odrzucać żadnej opcji. Raczej bym się skłaniała do wersji mojej przyjaciółki,
bo nigdy nie przekładałam miłości nad
przyjaźń. Jeśli moja przyjaciółka mówiła prawdę, to razem byśmy próbowały
zdobyć nowy dowód i być w stałej czujności. Podeszłabym do tego z dystansem i
rozumem – o! A zapewne po prostu rzuciła się na mojego chłopaka z nożem i tyle
XD
5. Jak wygląda dom Twoich marzeń?
Na
plaży... Biały piętrowy domeczek z niebieskim dachem i okiennicami… Siedzę na
huśtawce na tarasie, pisząc własną książkę, obserwując rozbrykane dzieci i
przytulając się do mojego męża Leona… Tak… Marzenia :D
6. Gdybyś odnalazł/a butelka z
Dżinem, jakie byłyby Twoje trzy życzenia i dlaczego akurat takie?
Hm…
Trudne pytanie. Jako przykładna córeczka rodziców powinnam poprosić o pokój na
świecie, ale nie jestem miss świata. Poprosiłabym o 1. Bycie najmądrzejszym
człowiekiem na świecie. 2. Dwa tysiące kolejnych życzeń. – niech nikt mi nie
mówi, że nie mogę! Ja wszystko mogę! Buhahaha 3. Umiejętność przenoszenia się
do świata książek. 4. Leona Valdeza <3 5. Umiejętność mówienia po wszystkich
językach świata. 6. Bycie w życiu szczęśliwym. – Resztę życzeń wam oszczędzę,
ale mam dużo pragnień…
7. Jakie są Twoje cechy? Co byś w
nich zmieniła, na jakie i dlaczego?
Mika!
No przesadziłaś z tymi pytaniami. A co z prostym - ,,Ulubiony kolor?”, co?
Jestem
– wszystko będzie chyba, trochę siostra mi pomogła, bo sama nie dałabym radę –
zabawna, otwarta, czasami nieśmiała, lojalna, uczuciowa, uparta, waleczna,
inteligentna i siostra mówi, że piękna…
Chciałabym
być bardziej pewna siebie, mądrzejsza, skromniejsza i odrobinę mniej uparta.
8. Załóżmy, że pewnej nocy księżyc
uznał, że czas pobawić się w magią... Bach! Nagle nie żyjesz i masz do wyboru
kim chcesz być - ale możesz wybrać jedynie jakieś stworzenia paranormalne w
które wierzą małe dzieci, jakie by to było? Czy jednak wolałabyś/wolałbyś
umrzeć niż bawić się w takie gierki?
Czyżby
,,Strażnicy marzeń”? Jako że mam młodsze rodzeństwo, to mogę znać te wszystkie
bajki :D
Byłabym
Iron manem! Inteligencja i poczucie humoru. Wypisz wymaluj ja XD – Ta skromność… Może być? Małe dzieci
zdecydowanie w niego wierzą.
9. Wymień siedem swoich największych
marzeń ^^
Hm…
Wyjść za mąż, napisać książkę, skończyć medycynę, mieć dzieci i dużego psa,
polecieć do Maccu Pitchu, zwiedzić Stany Zjednoczone autostopem, uciec z domu
:3
10. Gdybyś miał/a być jedną z postaci
w swoim opowiadaniu, jak potoczyłyby się Twoje własne losy?
Dostałbym
Avadą przy pierwszej lepszej okazji, pobiłabym Albusa, przelizałabym się z
Jamesem, a później tego żałowała, pokłóciłabym się z Rose o jakieś naukowe
rzeczy, upiłabym się z Roxie, przytuliła Hugona i zrobiłabym komuś psikusa
razem z Norą. Kocham ich wszystkich!
11. Czy mogłabyś/mógłbyś napisać
jedną krótką i zabawną historię z Twojego życia, która była trochę
kompromitująca, ale i zabawna? Jeżeli tak, to proszę napisz! Jeżeli nie, to idź
się uduś śniegiem! :3
Jakim
śniegiem? U mnie go nie znajdziesz, kochana.
Hm…
Kiedyś wsadziłam sobie grosza do nosa – jak miałam trzy/cztery lata. Ale to
zabawna historia!
Moje
starsze rodzeństwo bawiło się w czarodziejów, którzy wsadzali sobie pomiędzy
palce ręki grosza i udawali, że wyjmują go z nosa… Ja też tak chciałam, ale
moje paluszki były za małe! Dlatego wpadłam na pomysł, że wszystkich
przechytrzę wsadzając sobie grosza do nosa, by móc, go później efektownie
wyjąć… Nie pomyślałam o tym, że wykonując tę sztuczkę używa się nosa drugiej osoby ani, że grosz mi utknie!
Skończyło
się na tym, że zabrano mnie do szpitala, ale tego już tak dobrze nie pamiętam
;)
Pytania
od Ew Cia:
1.Od jak
dawna interesujesz się pisaniem?
Chyba od czwartej
klasy, gdy zaczęliśmy pisać opowiadania na lekcji. Tak się zaczęło, choć
wcześniej czytałam już książki i strasznie to lubiłam. Ale chyba dopiero w
gimnazjum zaczęłam pisać tak tylko dla siebie.
2.
Chciałbyś/chciałabyś wcielić się w swojego głównego bohatera, dlaczego?
Chyba nie. Ja jako
Nora? Psychicznie tego bym nie wyrobiła XD Niech się sama męczy!
3. Co
cenisz w głównym bohaterze swojego opowiadania, dlaczego?
W Norze? Jest odważna,
choć sama o tym nie wie. Jest mądra, ale czasami ma głupie zachowania. Jest
zabawna i nieśmiała, ale nie aż tak jak np. ja. I w ogóle… Kocham tę głupią
kobietkę!
4. Kogo
cenisz, dlaczego?
Moją mamę, mojego
brata… Autorów moich ulubionych książek… Bo są o wiele od mnie mądrzejsi i
fajniejsi! Ha ha :D
5.
Wierzysz w siły nadprzyrodzone?
Zawsze.
6. Gdybyś
miał/miała możliwość bycia czarownicą zgodziłabyś/zgodziłbyś się?
No raczej, że tak!
Mogłabym się odpłacić moim wrednym bohaterom! Ha!
7. Dlaczego
założyłeś/założyłaś blog?
Chciałam się sprawdzić,
ale także podszkolić się w pisaniu. Nie sądziłam, że to mnie tak wciągnie, ale
jakoś tak wyszło :D
8. Skąd
wzięła się u Ciebie chęć pisania?
Czytałam tyle książek,
że chciałam sama coś stworzyć… Zresztą w mojej głowie jest tyle pomysłów, że
nie wiem, czy nie zwariowałbym, gdybym nie mogła ich przelać na Worda. Ale
wzięła się też z tego, że moja pani w podstawówce nigdy we mnie nie wierzyła.
Musiałam jej coś udowodnić.
9.
Czytasz książki? Podaj tytuły ulubionych.
Czy czytam? Nieee… Wcale. :D Kocham całą serię
Harrego Pottera, Władcy pierścienia, Gwiazd naszych wina, Percy Jackson,
Olimpijscy Herosi, Więzień Labiryntu, Akademia Wampirów, Dary anioła – ale
tylko trzy pierwsze tomy – Mechaniczny Anioł i wiele wiele innych XD
10. Co
pomaga Ci znaleźć pomysły na dalsze opowiadania?
Nie mam pojęcia… Nigdy nie brakuje mi pomysłów, więc
chyba nic.
11.Kierujesz
się w życiu jakimś mottem?
Carpe diem – od zawsze i już na zawsze.
Leon Valdez - oj tak, to jest piękne marzenie ♡♡♡ XD
OdpowiedzUsuńWidzę, że odnalazłam siostrę z Team Leo <3 Witam, witam!
UsuńHa, ha, ha! Szczerze mówiąc to godzinę zastanawiałam się nad pytaniami :3 Chciałam zrobić je oryginalne, a nie jakieś nudne, ale nad kolorem się zastanawiałam ^^
OdpowiedzUsuńOglądałam "strażników marzeń" i to tylko dlatego, że mam czteroletnią siostrę, ja wcale nie jestem fanką Jacka Mroza :D
Pytanie drugie odnosi się bardziej do pewnej książki "Opowieść o niezwykłej dziewczynie".
Tyle, że tam dziewczyna zaczęła panować nad czterema żywiołami i tylko dlatego, że wypiła swoje Latte :3
Jeżeli ktoś mnie znowu nominuje, wymyślę dziwniejsze pytania i znów wybiorę ciebie!
Wiem, jestem sadystą xD
Jeżeli chodzi o dżiny, to raczej pewnie takowy by się z Tobą kłócił o te życzenia, ale ja mam to gdzieś, a jeżeli go znajdziesz, powiedz mi jak poszło z życzeniami (przy okazji poproś dla mnie również możliwości mówienia we wszystkich językach w szczególności w celtyckim i łacinie!).
Kaczki są straszne T-T Mają takie zęby... a może po prostu ten kaczor na wsi u moich dziadków jest jakiś zmutowany? Nie mniej się ich boje! Biedny szalony naukowiec...
O, wychodzi na to, że mam kolejną fobię do kolekcji!
Iron Man? Gdybyś została nowym Tonym, zdecydowanie byłabym Twoją największą wierzącą osobą ^^ Widzę, że nie tylko ja lubię filmy na podstawie komiksów Marvella :D
A u mnie śnieg był! Po nowym roku poszedł i się zmył!
Się zrymowało! Czuje się jak Apollo głoszący swoje haiku :D
"Ależ ze mnie ciacho!" - tylko, gdzie to wcisnąć?
A u mnie śnieg był!
Po nowym roku poszedł i się zmył!
Ależ ze mnie ciacho!
Myślisz, że pasuje?
Dobra, kończę, bo zaczynam pisać od rzeczy >.< Żem się naćpała jajecznicą, to teraz mam, ale to wina Puck (jeżeli to czytasz, to wiedz, że to Twoja wina!) narobiła mi smaku na nią...
Yhm... naprawdę kończę już i pójdę po rymować (nieudolnie) trochę haiku dla Apolla!
Pozdrawiam ^^
Bardzo podobały mi się twoje pytanie :D Ale nieźle musiałam się wysilić, by w jakiś ciekawy sposób na nie odpowiedzieć. A wyszło, jak wyszło...
UsuńWcale, a wcale. Ja już znam prawdę! :3
O raju... Ja wiedziałam, że z tym drugim pytaniem jest coś nie tak XD
No jesteś... Ale nie będę narzekać! Najgorsze, że jak ty mnie nominujesz, to ja nie mogę ci się ,,odwdzięczyć" tym samym...
OK! Masz to załatwione! Dżinie... Cip... Cip... Mam powtórki ,,Przyjaciół" na płycie...
Z tego co wiem to one nie mają zębów... Tylko dziób... Ale są kanibalami, które bez problemu wcinają pierożki z mięsem kaczki... Moja siostra to kiedyś udowodniła!
Ale Henryk cię bardzo lubi... Nie zapominaj o naszej toaletowej domówce!
Marvell jest najlepszy. Kto by nie lubił tych wspaniałych super bohaterów? Jednak Iron man jest moim ulubieńcem :D
Jak byłam w Krakowie, to śnieg tam był, ale w Szczecinie... Jak przyjechałam to się cały roztopił :C
Apollo byłby dumny, choć nie wiem, czy w ogóle zwróciłby na ciebie uwagę, zajęty samouwielbieniem...
Bardzo pasuje!
Wiedziałam, że z tej Puck jednak niedobra dziewczynka jest... :P
Pozdrawiam!
Pamiętam o domówce! Jednak może po kilku głębszych, w końcu wyzbyłabym się lęku przez kaczorami i jeszcze przemieniła w taką Daisy xD No a później przy świetle księżyca szłabym z Henrykiem za ręką...
UsuńNom... to bardzo możliwe u mnie, gdy opije się coca-colą, co jest udowodnione przez moich znajomych!
No, a masz coś do niego? Moje uwielbienie do legendy o Jacku Mrozie wzrosło, gdy przeczytałam pewną książkę o wróżkach z ciemnego dworu :3 Tam to z "Mroza" było niezłe ciacho ^^
Ha! Widzisz jestem bezkarna, bo jestem taka boooska :D
Tony ma naprawdę zajefajne teksty ^^ Trochę przypomina Jamesa, jak teraz na to patrzę... a moją ulubioną postacią zawsze zostanie pewien Rosomak... choć raz nawet poczułam miętkę do pewnego psowatego faceta... nie wiem, czemu taki wiek!
No właśnie! Co z tego, że to ja zaczęłam temat z jajecznicą, a później ona ją zjadła, smaku mi narobiła T-T Dzisiaj chyba też będę musiała ją zjeść... ale idę jeszcze spać...
Pozdrawiam ^^
Macie moje błogosławieństwo, kochana! :D
UsuńMam tak samo! Rodzice rzez długi czas nie pozwalali mi jej pić! Ale ja oczywiście nie słuchała i kończyło się to niezłymi głupawkami XD
Ja go uwielbiam i zdecydowanie uważam, że powinni zrobić film w którym zeswatają go z Elsą... I powstałby takie małe, słodkie, mroźne, białowłose dzieciaczki.
Hahaha no jasne, że jesteś :* I jaka skromna!
No ma! Hm... Od zawsze wiedziałam, że masz dziwny gust XD
Mam nadzieję, że jednak ją zjadłaś. :3
Lecę odpisać ci na meila!
Pozdrawiam, bo ty pozdrawiasz, ale nawet jakbyś nie pozdrawiała, to ja i tak bym cię pozdrawiała.
Chyba cię tym zamęczę ! :D
Jestem totalną kapą >.<
UsuńPrzez bite pół godziny zastanawiałam się, kto to Elsa i właśnie miałam szukać w jednym z tomów serii: "Meredith Gentry", gdy skapowałam się, że nie muszę szperać między tymi scenami dla dorosłych (czym jest ta książka), bo aż walnęłam się dłonią w czole, gdy uświadomiłam sobie, że Elsa jest siostrą Ann... po prostu jestem... niepojętna xD
Hmm... Henry i ja chyba zajmiemy Ci łazienkę i sami zrobimy domówkę! O! Albo, albo taką cichą ceremonię ślubną, spłuczka i deska toaletowa będą światkami, a papier toaletowy będzie nam udzielał ślubu... może jednak Henry cię zaprosi xD Na nasz ślub, bo ostatnio mam problem w dogadaniu się ze spłuczką...
Co ty się czepiasz tak Victora? Jest nawet słodki!
Taki psi... może dałoby radę go nauczyć aportowania, hmm?
Chociaż nauka wychowania Szablozębego byłoby trudne... wyobrażasz sobie jakbym miała iść z nim do parku? Potrzebowałabym łańcucha zamiast smyczy, a już widzę jak on biegnie bo wyniuchał Rosomaka, a ja trzymając się końca łańcucha sobie dyndam... tia, za dużo pracy z nim, wolę Twojego Kaczora!
Jack i Elsa mieliby naprawdę ładne dzieci!
Pozdrawiam ^^
PS. Nie pamiętam, czy jadłam jajecznice, czy nie... dzisiaj napchałam się tostami i czekoladkami i jest mi niedobrze >.<